tag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post2801488605757302192..comments2024-03-28T03:15:56.623+01:00Comments on Trasa Nowomostowa: Bank Miasta. Miejski Fundusz Rozwoju Torunia. hecerhttp://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-35922567747504037242014-10-30T23:17:02.045+01:002014-10-30T23:17:02.045+01:00Jak ja sobie wyobrażam miałoby to działać w mieści...Jak ja sobie wyobrażam miałoby to działać w mieście czy województwie? Każdy pewnie zaproponuje swoje rozwiązania, myślę, że moje nie będą najgorsze, ale opisywanie szczegółów wykracza poza ramy bloga. Jak chcesz mnie wynająć - zapraszam do składania ofert - jestem tani:) No chyba że potrzebujesz wsparcia w pracy naukowej wtedy mogę pracować charytatywnie ale komentarze na blogu to nie jest środowisko do dyskusji.<br /><br />W uproszczeniu już wspominałem: gminy i banki spółdzielcze tworzą fundusz (taki jak np OFE czy TFI) ze składek, funduszem zarządza natomiast jakiś PTE, ja proponuję oddać zarządzanie bankom spółdzielczym. Każdy dysponowałby pewną pulą na różne subfundusze, ważne żeby trzymał się limitów zaangażowania, kontrolował ryzyko. <br /><br />Ryzyko kredytowe powinno znaleźć się więc po stronie samorządów i po stronie banków, które w części kapitalizują fundusz. Początkowo w niewielkiej części, potem w coraz większej części mają udział w zyskach i w ryzyku. <br /><br />Stworzenie "architektury" takiego systemu nie jest jakieś szczególnie trudne, ważne żeby wbudować weń mechanizmy: incentive compatible constraints. To po prostu kwestia pracy: regularnej, ciężkiej, obliczonej na efekt w długim terminie. Tego stanu nasi samorządowcy nigdy nie osiągną, dla nich jest perspektywa kadencji - 4 lata. To mało, bo pierwszy rok marnują, a w ostatnim robią kampanię wyborczą, zostają więc dwa lata, przy czym w jednym odpoczywają po kampanii w drugim mobilizują się przed kampanią... To jest ich życie, Całbecki, Zaleski tak funkcjonują: 2-3 kadencje, może 4 kadencja...hecerhttps://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-62808505997913993622014-10-30T23:03:26.013+01:002014-10-30T23:03:26.013+01:00Poczytaj o sparkasse.
Tylko żeby ci zilustrować ...Poczytaj o sparkasse. <br /><br />Tylko żeby ci zilustrować sytuację:<br /><br />http://www.lista500.polityka.pl/rankings/finance<br /><br />Największa polska instytucja finansowa, grupa PKB BP. <br />Aktywa 193 mld pln, 28 tys. pracowników.<br /><br />Największa niemiecka spaarskase - Hamburger Sparkasse. <br />Aktywa: 39 mld euro (ok 160 mld pln), 5 tys pracowników.<br /><br />To daje pojęcie o niemieckim sektorze finansowym, ich gospodarce i kapitalizmie, skali inwestycji i oszczędności, efektywności, podaży pieniądza...<br /><br />Kto jest właścicielem Hamburger Sparkasse?<br /><br />"Hamburger Sparkasse AG, Haspa for short, is Germany’s largest Sparkasse(savings bank). It has total assets of more than € 38 billion and employsmore than 5,600 people. <br /><br />Haspa offers a wide range of financial services forprivate individuals and businesses, serving the more than three million people living in the Hamburg Metropolitan Region.<br /><br />Haspa is a public sector savings bank committed to serving the public interest. HASPA Finanzholding, a legal entity formed under old Hamburg law, holds 100 percent of the shares in Hamburger Sparkasse AG. <br /><br />HASPA Finanz holding has no owners and is obligated by its articles of association and bylaws to fulfil the mission entrusted to the savings bank"<br /><br />Dwa zdania są tak piękne, że aż je przetłumaczę (swobodnie):<br /><br />Haspa, bank Hamburga, jest bankiem publicznym całkowicie oddanym pracy na rzecz interesu publicznego.<br /><br />HASPA Finanz, właściciel banku w Hamburgu, sam nie ma właściciela i jest zobowiązany statutem i regulacjami do pełnienia powierzonej misji banku uniwersalnego. <br /><br />=====<br /><br />Pytasz, jak to działa? Otóż z tym jest problem. To działa od 1773 roku więc już wszyscy zapomnieli jak. To jest coś co działa od setek lat; przetrwało kryzys, faszyzm, okupację amerykańską, zimną wojnę, itd... <br /><br />Pytanie brzmi więc nie czy my mamy stworzyć taki bank, ale kiedy go stworzymy.hecerhttps://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-51046567434886310092014-10-30T21:32:21.685+01:002014-10-30T21:32:21.685+01:00Jestem ciekaw jak miałoby to wyglądać. Rozumiem, ż...Jestem ciekaw jak miałoby to wyglądać. Rozumiem, że tak jak piszesz idea jest nieco szersza niż klasyczny bank spółdzielczy, taki jak na przykład Krakowski BS: http://www.kbsbank.com.pl/O_banku,str,25.html Poza tym sprawa jest o tyle ważna, że po 2020 roku kiedy już na pewno przekroczymy 75% próg PKB strumyczek z pieniędzmi się skończy i jakoś trzeba bez tego funkcjonować.eko-olimphttps://www.blogger.com/profile/04874739354708839001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-77571485293819834602014-10-30T20:44:20.529+01:002014-10-30T20:44:20.529+01:00Dotykasz najistotniejszej kwestii:) Ona mi zaprząt...Dotykasz najistotniejszej kwestii:) Ona mi zaprząta głowę i przyznam, że nie znam w tej chwili odpowiednich rozwiązań. W uproszczeniu: nikt nas nie zabezpieczy przed niskim poziomem merytorycznym władzy samorządowej, ich uciekaniu od ekspertów w kierunku nepotyzmu i populizmu. <br /><br />W treści wpisu proponowałem tak: fundusz ze środków publicznych zarządzany przez banki spółdzielcze. Jak chcesz mogę to rozwinąć, choć chciałbym pewne rozwiązania zostawić dla siebie, nie wszystko oddawać za darmo na blogu. Konkretne rozwiązania z odpowiednim uzasadnieniem mogę zaprezentować.<br /><br />Szczerze jednak ci powiem, że wolałbym odwołać się do rozwiązań sprawdzonych, tzn. przede wszystkim poczytać o tym jak to działa w praktyce w Niemczech. Tam to poszło dalej, tzn. banki spółdzielcze są własnością gmin; ja chciałbym aby banki zachowały swoją strukturę właścicielską tylko dostały ekstra kapitał/fundusz.<br /><br />Na przeszkodzie przed poznaniem rozwiązań niemieckich stoi niestety język. Nie znam niemieckiego.hecerhttps://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-15036522455087979452014-10-30T16:45:25.246+01:002014-10-30T16:45:25.246+01:00Przyznam szczerze, że moja wiedza z zakresu ekonom...Przyznam szczerze, że moja wiedza z zakresu ekonomii nie sięga tak daleko żeby dyskutować wystarczająco merytorycznie, co nieco musiałem też nieco doczytać. Jednak w ogólnym zarysie rozumiem ten zestaw pomysłów i zasadniczo się z nimi zgadzam. Istotną sprawą jest realizacja tych założeń. Mam wrażenie, że z obecnymi władzami lokalnymi taka polityka nie przejdzie. Może to górnolotnie zabrzmi, ale fundamentem działania lokalnego banku musiałaby być transparentność i profesjonalizm, jak również zgoda na kontrolę zadłużenia i wszystkie jej konsekwencje. Odrębna sprawa to czy działanie takiego banku nie powinno być szersze (lub powstanie osobnej instytucji) o współpracę z Bydgoszczą. Reforma administracyjna z 1999 zakładała, że to samorządy będą realizowały zadania i najważniejsze interesy życiowe mieszkańców, a nie agendy rządowe. Może Bank Miasta to kolejny krok to przybliżenia się do tych ideałów? eko-olimphttps://www.blogger.com/profile/04874739354708839001noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-33300591768044770322014-10-29T19:45:12.475+01:002014-10-29T19:45:12.475+01:00http://m.katowice.gazeta.pl/katowice/1,106509,1682...http://m.katowice.gazeta.pl/katowice/1,106509,16823593,Andrzej_Sosnierz__Katowice_powinny_stworzyc_wlasny.html<br /><br />"- Jako pierwszy wprowadziłem kartę chipową, jako pierwszy mogę otworzyć miejski bank - mówi Andrzej Sośnierz, kandydat PiS na prezydenta Katowic"<br /><br />Cóż, facet był w PO teraz jest w PiS, więc jest zdecydowanie nie z mojej opcji politycznej (od kiedy PiS i PO biją się o względy rolników i górników, których przywileje jestem przez nich zmuszony finansować swoją dodatkową pracą doszedłem do wniosku że mogą liczyć tylko na głosy rolników i górników, niech się nimi podzielą).hecerhttps://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-87762018760334573452014-10-29T19:27:09.139+01:002014-10-29T19:27:09.139+01:00W tej dywersyfikacji ryzyka istotne jest zaprojekt...W tej dywersyfikacji ryzyka istotne jest zaprojektowanie ryzyka, tzn. budowa odpowiedniego porfolio inwestycji w taki sposób, aby sukces jednego ciągnął kolejne. Sukces pewnej puli projektów może wynikać z wyższej subwencji, to będą obszary strategiczne dla rozwoju, natomiast kolejne projekty powinny mieć rentowność skorelowaną z tymi strategicznymi i mniejszy poziom subwencji, itd.<br /><br />Z upływem czasu subwencja będzie odgrywać coraz mniejszą rolę.<br /><br />Ważne jest to, aby uniknąć polityki urzędu marszałkowskiego, tzn. robienia "konkursu" który trwa 3 lata i do którego staje 100 razy więcej chętnych niż jest kasy. To niedorzeczne by tracić czas na pisanie i ocenę projektów których się nie chce realizować. Należy stworzyć mechanizm łatwej dostępności do realizacji bardzo wielu projektów za pomocą optymalnej zachęty, a nie zachęty która wynika z przepisów czy względów politycznych lub wręcz z korupcji, której rozwój w takim środowisku jest wyłącznie kwestią czasu. <br />hecerhttps://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-38875200834176072972014-10-29T19:20:57.045+01:002014-10-29T19:20:57.045+01:00Tak na marginesie mały komentarz do wątpliwości kl...Tak na marginesie mały komentarz do wątpliwości klasyków i zarzutów, że lokalne zwiększenie dostępności kredytu i podaży pieniądza to pomoc publiczna: "taki kredyt z miejskiego funduszu jest tańszy niż rynkowy".<br /><br />No dobrze, ale czym jest rynkowy kredyt? Załóżmy, że dziś rynek udziela kredytu na 6-7%. Ta rynkowa stopa kształtowana jest przez kondycję gospodarczą Warszawy i Sląska. Reszta kraju ma jest biorcą tej stopy. <br /><br />Zadajmy sobie pytanie: a co gdybyśmy ustalali stopy procentowe oddzielnie dla kujawsko pomorskiego i mazowieckiego? Jaki byłby ich poziom.<br /><br />To mogłoby wyglądać tak: mazowieckie 8-9%, kujawsko-pomorskie 1-3%, średnia ważona stopa procentowa, gdzie wagami są PKB tych województw to 6-7%.<br /><br />Innymi słowy: Warszawa ma powiedzmy o 1 p.p. niższą stopę procentową dzięki temu, że ciągnie za sobą ogon. A te regiony gdzie gospodarka się zwija lub raczkuje mają stopę o 5 punktów proc. wyższą. <br /><br />Dostępność instytucji finansowych i kapitału: w Warszawie napływ, z Torunia odpływ za sprawą gospodarskich inwestycji w drogi. I jesteśmy w dupie.<br /><br />hecerhttps://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-16598652528317172302014-10-29T18:50:06.094+01:002014-10-29T18:50:06.094+01:00Kolejna sprawa: wsparcie merytoryczne. Moim zdanie...Kolejna sprawa: wsparcie merytoryczne. Moim zdaniem nie można iść w kierunku mechanizmów znanych z funduszy europejskich. To głęboka patologia, wręcz korupcja. Mam na to zbiór poszlak (dowodów nigdy nie będzie), wyniki oceny jednego z konkursów. Ale nie o tym chciałem rozmawiać. <br /><br />Trudno znaleźć eksperta który oceni projekt polegający na tym, że facet, handlujący na bazarku chce otworzyć sklep i zatrudnić do pracy ludzi, zwiększyć obroty i asortyment. To ten przedsiębiorca jest ekspertem w tej branży. Ty możesz tylko ocenić jego kwalifikacje, on cię musi przekonać że jest ekspertem i jego wyliczenia są prawidłowe.<br /><br />Jeśli ktoś nie umie zrobić wyliczeń: zebrać danych, prognozować sprzedaży i kosztów to nie nadaje się do biznesu. <br /><br />hecerhttps://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-66209355083880335712014-10-29T18:44:14.436+01:002014-10-29T18:44:14.436+01:00No dobrze, spójrz na to jak na równowagę Nasha.
M...No dobrze, spójrz na to jak na równowagę Nasha.<br /><br />Masz w regionie kilka banku spółdzielczych działających na rzecz niewielkiej liczby klientów, głównie rolników ponieważ rolnictwo jest sektorem subsydiowanym a cała reszta gospodarki jest bardzo słabo rozwinięta i nie inwestuje. <br /><br />Teraz tak: gdyby wszystkie te banki zebrały dodatkowe kapitały i zwiększyły dwukrotnie akcje kredytową to poziom ryzyka globalnie by spadł na tyle, że opłacalne byłoby udzielanie kredytów których dziś z powodu ryzyka się nie udziela. <br /><br />Równowaga Nasha jest więc dziś taka: wszyscy jesteśmy ostrożni. Gdybyśmy wszyscy byli mniej ostrożni to na nowym punkcie równowagi mielibyśmy wszyscy dwa razy wyższe zyski. Ale wymagałoby to podjęcia wspólnej akcji zbierania kapitałów i ponoszenia dodatkowych kosztów. <br /><br />Policy-maker który to widzi robi więc coś takiego - stwarza warunki, by wszyscy uczestnicy rynku uwierzyli, że wszyscy przystąpią do gry i będą mniej ostrożni, więc bycie ostrożnym przestanie być najlepszą strategią.<br /><br />Tutaj mała uwaga: w mikro skali to zadziała. Lokalnie tak. W skali makro to byłby nieco bardziej ryzykowny eksperyment. Ale w skali miasta czy regionu stabilność systemu jest fundamentem którego twoje działanie nie narusza, jest "dana". Uzyskujesz przewagę komperatywną nad innymi miastami i regionami, nad innymi rynkami.<br /><br />Druga sprawa: nie ma znaczenia, czy ten fundusz ostatecznie przetrwa czy go wyczerpiesz. Tak naprawdę uruchomisz mechanizm, który sprawi, że bez problemu będziesz zasilać taki fundusz: początkowo ze wzrostu dochodów podatkowych, ale ostatecznie twoja interwencja już nie będzie potrzebna bo aktywa lokalnego systemu finansowego kilkukrotnie wzrosną: tzn. banki spółdzielcze będą miały duże większe aktywa i depozyty. Dlatego ważnym elementem programu jest nacisk na gromadzenie oszczędności.<br /><br /><br /><br />hecerhttps://www.blogger.com/profile/17268551218804434994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014799637126850080.post-56483277148938296722014-10-29T17:42:37.514+01:002014-10-29T17:42:37.514+01:00Zgadam się ze zdaniem, że TARR ciężko jest nazwać ...Zgadam się ze zdaniem, że TARR ciężko jest nazwać organem wspierającym przedsiębiorczość. Wystarczy krótka lektura strony, żeby zobaczyć, że jest to instytucja nastawiona na generowanie zysków, co w jakiejś mierze też jest ok. Jeżeli chodzi o bank to pomysł musiałby być dobrze przemyślany, mam obawy czy zawsze patrzenie przez pryzmat liczb jest ok. Sam pomysł jest dobry, ale każdy z subfunduszy musiałby mieć dodatkowe instrumenty. Na przykład: przydałoby się wsparcie merytoryczne na płaszczyźnie subfunduszu wsparcia przedsiębiorczości. Na tą chwilę ciekawą ofertę ma PTE o. Bydgoszcz ( http://www.profesjonalni.pl/pte/index.php?id=124 ), dla już działających firm. eko-olimphttps://www.blogger.com/profile/04874739354708839001noreply@blogger.com