Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

czwartek, 22 czerwca 2017

Magda Żuk w szpitalu


1) Dlaczego nie ma nagrań ze szpitala z chwili gdy Magdę wyrzucono przez okno?

Ludzie "kraciastej koszuli" zgasili na korytarzu światło. (Ktoś z personelu szpitala im w tym pomógł, np. rzekomo owa pielęgniarka która się rzekomo próbowała ją powstrzymać).

2) Dlaczego upubliczniono nagranie z szamotaniny Magdy z ludźmi "kraciastego"?

Mógł to zrobić dyrektor szpitala w Ghalib, dr Shawky, żeby pokazać, że w szpitalu był nie tylko personel, ale także "kraciasty" i jego ekipa.

Nagranie mogło wyciec tylko ze szpitala. Nie było to w interesie ekipy kraciastego, ale było w interesie personelu szpitala i jego dyrektora. Doktor Shawky nie chciał aby on i jego personel byli jedynymi podejrzanymi. Nie chciał mieć nic wspólnego z porwaniem Magdy, a tym bardziej z jej zabójstwem. Jest ważnym świadkiem i jest w niebezpieczeństwie. Gdyby nie nagranie, które upublicznił, zostałby wrobiony w podejrzenia rosnące wokół wydarzeń w szpitalu i późniejszej śmierci Magdy.

Na nagraniu widać jak podczas szarpaniny jedyny pielęgniarz w tym gronie stoi z boku, a potem odchodzi i znika za rogiem by wrócić w towarzystwie lekarza, którym jest prawdpodobnie dyrektor szpitala. Ów lekarz wskazuje palcem na "kraciastego" po czym kraciasty się oddala. To wygląda jakby przywoływał go do porządku (np. grożąc, że zacznie wydzwaniać do różnych ludzi opowiadając co tu się wyprawia).

Ludzie "kraciastego" działają z upoważnienia osób posiadających w Marsa Alam nadzwyczajne uprawnienia.  Świadkowie zostali pouczeni, jak mają zeznawać i że jest to konieczne "ze względów bezpieczeństwa". Armia i służby bezpieczeństwa chroniące przed terroryzmem mają prawo oczekiwać tego rodzaju współpracy od obywateli.

3) Doktor Shawky odmówił przyjęcia Magdy do szpitala dzień wcześniej, rzekomo dlatego, że w Ghalib ma oddziału psychiatrycznego, a tak naprawdę dlatego, że chciał mieć jak najmniej wspólnego z tymi ludźmi. Szedł po linii najmniejszego oporu - powiedział to, co chcieli, tzn. że "Magda jest chora psychicznie". To im wtedy wystarczało.

4) Transport do Hurghady. Dyrektor szpitala w Ghalib nie chciał dokończyć tego zrobiła ekipa kraciastego, chciał żeby ci ludzie się wynieśli. Nie mógł jednak odmówić im przyjęcia Magdy po raz drugi, ale nie przypuszczał, że oni się do czegoś takiego posuną. Musieli więc znaleźć innego lekarza, który im pomoże. Doktor dał im karetkę, a Magda została przewieziona do Hurghady, choć po upadku byłoby zasadne, aby została w szpitalu w Ghalib który mógł jej udzielić pomocy.