Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Wesołych Świąt


Wszystkim czytelnikom i bywalcom - Wesołych Świąt.

Kupując dziś choinkę zgubiłem dowód rejestracyjny (nieswojego auta). Znalazca oddał go na policję, która go zwróciła właścicielowi pojazdu. Piękny świąteczny prezent, dziękuję bardzo nieznanej osobie.

Toruński PiS składa świąteczne życzenia:



Fajne życzenia.


czwartek, 19 grudnia 2013

Oświadczenie klubu PO


Na to czekali wszyscy mieszkańcy Torunia, którym zależy, by wiedzieć za co płacą. Już jest!

Kontynuuję rozpoczęty w poprzednim wpisie komiczny odcinek cykliczny poświęcony zaradności i elokwencji radnych Platformy Obywatelskiej. W zasadzie wystarczyłoby, że cytowane wyżej oświadczenie klubu PO skomentuję poniższym zdjęciem:

Michał Rzymyszkiewicz i Bartłomiej Jóźwiak, radni PO
na koncercie sponsorowanym przez MPO
(zwróćcie uwagę na wpisy pod zdjęciem)

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Akademia rozrywki, czyli Łukasz Walkusz o sobie


Polityka ma również swoją jasną stronę, a jest nią poczucie humoru. (Niech nikt nie próbuje wyprowadzić mnie z przekonania, że Łukasz Walkusz wierzy w to, co pisze do mieszkańców Torunia).

Łukasz Walkusz, radny Torunia (źródło: UMT)

Apoteoza życia i pracy Łukasza Walkusza, 
przez niego samego spisana 
ku wdzięcznej pamięci wyborców

Rozdział 1 - Dzieciństwo i wczesna młodość

niedziela, 15 grudnia 2013

czwartek, 12 grudnia 2013

Z synem prezydenta


Wielkie pieniądze, wielka afera

efekty "pozyskania" pieniędzy unijnych - przez całe 4 tygodnie
po 6 godzin dziennie uczyli się zarządzać swoim czasem... 
To było Zadanie 5, ciekawe jak wyglądały pozostałe 


Andrzej Padniewski w Pomorskiej (a wcześniej na anty-torun.pl) wpadł na trop wielkiej afery. Uwaga, chodzi o grubą forsę, ponad 200 kawałków! A dokładnie 201,203.10 zł. (Padniewski tak upaja się odczytywaniem tego liczebnika, że podejrzewam autoironię).

Nie zgadzam się z takim dziennikarstwem. To zresztą nie jest dziennikarstwo. 

Prezydentowi może i wolno. Wy, dziennikarze, do takiego poziomu nie powinniście się zniżać.

sobota, 7 grudnia 2013

Poza dyskursem


Wojna o sprawę może być szaleństwem, ale nie hańbą. 
George Bernard Shaw

Przedwczoraj Grzegorz Giedrys zastanawiał się w komentarzu na moim blogu dlaczego się uparłem, "aby być poza tym dyskursem" (o toruńskich sprawach). Dziś chciałby mnie z niego wypchnąć.




Od pewnego czasu prowadzę wojnę totalną, "walkę z własnym cieniem", jak ładnie określił to Grzegorz Giedrys. Nie szukam w niej sojuszników, nie zostawiam miejsca na kompromisy, nie daję się polubić ani politykom, ani dziennikarzom. Masz rację, Grzegorz, dzięki temu czuję się spełniony. Co więcej, mając Ciebie po przeciwnej stronie czuję, że nareszcie nasz dialog o Toruniu zacznie być ciekawy, dużo bardziej interesujący dla zaangażowanych w sprawy naszego miasta ludzi niż debata radnych w Dworze Artusa czy spór z Zaleskim o drogi. 

Twierdzisz, że nasza dyskusja również jest formą uprawiania polityki? Z kim, o co, przeciwko komu, dlaczego?

piątek, 6 grudnia 2013

Mikołajki z Platformą Obywatelską


Sejm opublikował listę 232 największych szkodników gospodarczych w dziejach III RP




Są na niej nazwiska z Torunia - szefa regionalnej PO Tomasza Lenza oraz posła Antoniego Mężydły.

czwartek, 5 grudnia 2013

Debata o OFE czyli dekret Tuska


W Toruniu próbujemy debatować o przyszłości miasta. Tymczasem w Warszawie posłowie Platformy nawet nie próbują udawać, że chcą debaty o likwidacji II filara systemu emerytalnego i nacjonalizacji naszych oszczędności emerytalnych w OFE.


Zastanawiam się, po co w ogóle ta trzydniowa debata. Wystarczyłby dekret Tuska; będzie równie skuteczny dla budowy Polski jak dekret Bieruta z 1945 roku.




środa, 4 grudnia 2013

Debata Gazety Pomorskiej (03.12.2013)


Polecam wpis kolegi na temat debaty o Toruniu, która odbyła się we wtorek w Dworze Artusa.




Nic dodać, nic ująć. Też stamtąd wyszedłem szybciej, niż chciałem. Tak nie ma prawa wyglądać publiczna dyskusja o przyszłości naszego miasta.

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Ukraina: Nie wystarczy otworzyć drzwi


Obawiam się, że polski rząd doszedł do wniosku, że sytuacja na Ukrainie rozwiąże się sama.



Owszem, prędzej czy później ta sytuacja rozwiąże się, ale jeśli nie podejmiemy żadnych działań to Ukrainę stracimy. Działania nie mogą polegać tylko na deklaracjach, zachętach i oświadczeniach. Rząd Tuska nie był przygotowany na sytuację, którą teraz mamy mimo, że polskie służby dyplomatyczne mogły i powinny były ją przewidzieć. Moskwa jest przygotowana na każdą sytuację, a takie wydarzenia jakie mają miejsce obecnie na Ukrainie imperialny rosyjski aparat dyplomatyczny przerabiał dziesiątki razy w swojej liczącej setki lat historii. Tusk jest bardzo naiwny i nierozgarnięty w polityce zagranicznej, Sikorski nigdy się nie nauczył tego, co powinien wiedzieć szef MSZ.

Bardzo życzę temu rządowi, żeby zakończył konflikt wewnętrzny na Ukrainie sukcesem, ale nie wierzę, że mu się to uda. Dlatego piszę w tak nieprzychylny temu gabinetowi sposób - liczę, że takie blogonotki mogą zmienić rzeczywistość, telepatycznie przekazać pewne myśli i natchnąć ludzi w Platformie do działania. Za chwilę stracimy Ukrainę.

Sikorski przed chwilą stwierdził, że ukraiński rząd go zapewnił, że nie wprowadzi stanu nadzwyczajnego. Na miejscu Janukowycza, też bym tak mówił, a potem użył siły twierdząc, że to nie jest stan wyjątkowy tylko przywrócenie porządku na ulicach.

niedziela, 1 grudnia 2013

Co łączy Michała Zaleskiego z Ryszardem Ochódzkim?


Co łączy Prezydenta Torunia, Michała Zaleskiego 
z Prezesem klubu sportowego Tęcza, Ryszardem Ochódzkim?

Dwa obszerne cytaty, które za chwilę przytoczę, nie wymagają komentarza.

Platforma kiepskiej dyplomacji


Prof. Brzeziński powiedział kiedyś, o ile dobrze pamiętam, że niepodległa Ukraina jest dla Polski tak ważna, jak nasze wstąpienie do NATO czy integracja z Unią Europejską.


Kontynuuję komentarz do wydarzeń na Ukrainie, który nie mieści się już w poprzednim wpisie.


Minister Sikorski zachowuje się zaś tak, jakby chciał wepchnąć Ukrainę w ręce Putina. Za tę swoja wypowiedź na twitterze, fejsie czy innym internetowym gadżecie, na którym obecność jest dla współczesnego polityka demonstracją nowoczesności powinien wylecieć z rządu (bez huku i nie od razu). Sikorski ponosi polityczną odpowiedzialność za obecną sytuację na Ukrainie a niefortunna wypowiedź, którą cytuję poniżej, podważa jego kwalifikacje do stanowiska ministra spraw zagranicznych.

Oczekuję od polityków PiS deklaracji ile polskich miliardów chcą wpompować w skorumpowaną gospodarkę UKR aby przekupić prez. Janukowycza.

O tym, ile miliardów trzeba wpompować w ukraińską gospodarkę napisałem w komentarzu do poprzedniego wpisu. To jest kwota trochę mniejsza niż ta, o jakiej mówił Aleksander Kwaśniewski.

piątek, 29 listopada 2013

Porażka polskiej dyplomacji


Nie wiem, skąd wzięło się moje przekonanie, że Tusk stworzy gabinet specjalistów.


Nie mam żadnej urazy do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, choć pamiętam, że w czasach, gdy był wiceministrem u Bronisława Geremka raczej mnie nie zachwycił swoimi wypowiedziami i działaniami. Nie oczekiwałem po nim wiele, tzn. nie liczyłem na znaczące podniesienie rangi naszej dyplomacji. Spodziewałem się, że będzie reprezentował polskie interesy w sposób poprawny. Tak się jednak nie stało.



Ukraina nie podpisała układu stowarzyszeniowego z Unią Europejską. Jest to największa porażka polskiej dyplomacji co najmniej od dekady.


czwartek, 28 listopada 2013

Zaleski w kasku


Podobno Michał Zaleski ma kask z napisem "Prezydent".


Środa, ok godz 15-16. Środek tygodnia a Toruń nieprzejezdny. Wielki korek na Odrodzenia, korki na Chełmińskiej, zakorkowana ul. Bema, nieprzejezdna Gagarina od UMK do szpitala. 

Przejazd przez Toruń w osi Pn-Pd zabrał mi blisko godzinę. Nie chcę myśleć, jak wyglądałby w osi W-Z.

źródło: torun.pl


Co w tym czasie robi sympatyczny pan na zdjęciu powyżej? Spieszy do centrum dowodzenia? Zakłada kask i monitoruje sytuację szukając rozwiązań? Nie. Ten pan zajmuje się przygotowaniem imprezy z okazji otwarcia mostu.

sobota, 23 listopada 2013

Istota zła


Pochmurna listopadowa noc. Istota zła siada do komputera. 


Nie mogę się pogodzić z tym, że na jednej stronie mojej Gazety Wyborczej czytam kłamliwą propagandę a na drugiej nieuczciwy felieton. Nie w weekend.

Nie liczcie w toruńskiej redakcji na to, że Wam odpuszczę. Nigdy!

poniedziałek, 18 listopada 2013

Bajka o królewiczu Michale


Za siedmioma lasami, za siedmioma górami, za siedmioma morzami, za siedmioma rzekami, żył sobie skromnie w swoim idyllicznym królestwie Królewicz Michał.


Mądre rządy przodków Michała sprawiły, że mieszczanom żyło się w królestwie coraz dostatniej i bezpieczniej. Niestety, gdy Michał przejął z ich rąk sprawy państwowe królestwo zaczęła nawiedzać tajemnicza choroba. Mieszczanie nigdzie nie mogli zdążyć na czas a ich ruchy stawały się ni stąd ni zowąd coraz wolniejsze chociaż poświęcali im coraz więcej energii i zarobionych ciężką pracą dukatów.


niedziela, 17 listopada 2013

Skwer im. Tadeusza Mazowieckiego - list otwarty Stowarzyszenia Toruń bez hałasu

List otwarty Stowarzyszenia Toruń bez hałasu do toruńskiego samorządu
w sprawie upamiętnienia premiera Mazowieckiego


źródło: torun.pl




Przewodniczący Rady Miasta Torunia
Marian Frąckiewicz

do wiadomości:
Prezydent Miasta Torunia
Michał Zaleski

Szanowny Panie Przewodniczący, Szanowny Pani Prezydencie,


W imieniu Stowarzyszenia Toruń bez hałasu uprzejmie proszę o odczytanie przed głosowaniem w sprawie nazwania imieniem Tadeusza Mazowieckiego ronda budowanego na trasie średnicowej u zbiegu z Szosą Chełmińską poniższego apelu skierowanego przez nasze stowarzyszenie do radnych Rady Miasta. 

Dożynki na moście


Wojciech Giedrys z Pomorskiej opisuje szczegóły imprezy otwarcia mostu na Wschodniej


Zanosi się na remake filmu "Rejs", w którym w roli kaowca wystąpi dobrze znany toruńskiej publiczności ze swoich komediowych i dramatycznych ról prezydent Michał Zaleski.

W obsadzie nie może zabraknąć marszałka województwa Piotra Całbeckiego z Platformy Obywatelskiej, którego prezydent Zaleski w swoim drugim mostowym felietonie wymienił - zaraz po Bernardzie Kwiatkowskim - jako współautora sukcesu polegającego na pozyskaniu pieniędzy potrzebnych na zmianę lokalizację mostu na droższą i gorszą dla miasta. To właśnie to zacne grono doprowadziło do powstania równoległego do autostrady A1 odcinka tranzytowej Trasy Wschodniej oraz "dzieł przy nim wyrosłych" w ciągu ulicy Lipnowskiej (i Wschodniej).



sobota, 16 listopada 2013

Żydowicz o Toruniu


Zapał, entuzjazm, wyobraźnia, aspiracje, wyzwania. W dyskusji o Toruniu brakuje języka jakim mówi Marek Żydowicz. Polecam wywiad Grzegorza Giedrysa z Markiem Żydowiczem w dzisiejszej Gazecie Wyborczej. 


Bardzo dawno na łamach toruńskiego dodatku do GW nie przeczytałem czegoś interesującego. Dziennik ów mówi do mnie językiem, którego nie chciałbym rozumieć, coraz bardziej przypominającym wywody lektora kroniki filmowej z czasów PRL. Do płytkich redakcyjnych felietonów znakomicie pasuje tylko mielizna, na której kąpie się prezydent Zaleski w cyklu "Mój most", który publikuje Wyborcza.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Projekt: SmartCity, Toruń


Kumpel powiedział mi kiedyś: jeszcze raz powiesz "zrównoważony rozwój" i ci przy..." (*)


Jest w Toruniu dwóch Pawłów, którzy, nie tylko mnie, drażnią słowem "partycypacja". Jednym z nich jest radny Paweł Gulewski.

Budżet obywatelski i partycypacja społeczna - w ustach polityka, którego kariera zawodowa związana jest partią polityczną - zachęcają mnie wyłącznie do tego, by zejść ze swoją aktywnością społeczną do podziemia.

Regularnie przeglądam płytkie wywody radnego Gulewskiego i jego kolegów z PO na fejsie. Nie staję się od nich mądrzejszy tylko trochę bardziej opryskliwy (przez jakieś pół kwadransa). Już bardziej do aktywności obywatelskiej pobudzał reklamowany przez radnego Gulewskiego, Michała Rzymyszkiewicza czy Bartłomieja Jóźwiaka konkurs o laptopa eurodeputowanego Zwiefki (co było równie niesmaczne jak niemoralna jest wysokość eurodiety, z której ten laptop został ufundowany)

Tragiczne losy Donalda Tuska


Założenia budżetu na przyszły rok uwzględniają konsekwencje zmian w systemie emerytalnym, które w Sejmie będą głosowane dopiero w przyszłym roku. Posłowie będą więc postawieni w podobnej sytuacji jak amerykańscy kongresmeni: albo budżet Rostowskiego, albo żaden - ze wszystkimi konsekwencjami tych wariantów, z których żaden nie gwarantuje stabilności finansów publicznych. 


Dla wielu posłów brak alternatywy będzie wystarczającym usprawiedliwieniem, aby zmianę systemu emerytalnego zaakceptować. Ich większość będzie zdecydowanie "za" ponieważ Tusk może w sprawie OFE liczyć nie tylko na PSL, ale zarówno na PiS jak i na SLD. Opozycja już bardzo zdecydowanie poparła pomysł rozwalenia drugiego filara systemu emerytalnego w mediach. Zazwyczaj opozycji zależy na podgrzaniu atmosfery i wykorzystuje do tego wszystkie okoliczności o trudno o lepszą: brak możliwości zrealizowania budżetu opartego na fikcyjnych założeniach. Jeśli chodzi o OFE posłowie wszystkich partii są jednak zaskakująco zgodni z rządem i zamierzają wspólnie dokonać bardzo niekorzystnych dla Polski zmian.


sobota, 9 listopada 2013

Gazeta Wyborcza. Nam nie jest wszystko jedno


Wychowałem się na Gazecie Wyborczej, na opiniach i komentarzach jej znakomitych dziennikarzy i publicystów. Zależy mi na tym, aby na tym blogu można to było dostrzec. 


Ostatnio przeglądałem trochę starych zdjęć z wakacji i podróży, na wielu tych fotografiach czytam Gazetę lub Gazeta leży gdzieś obok. Najczęściej były robione przez osoby, które wnerwiało to, że "znów czytam tę swoją Wyborczą".



Młodzi zdolni w swoich oświadczeniach


Oświadczenie majątkowe prezydenta Torunia mamy za sobą (w poprzednim wpisie). A jak wyglądają oświadczenia naszych młodych, zdolnych radnych?


Przejrzałem oświadczenia majątkowe radnych w moim wieku lub młodszych. Chciałem sprawdzić, na ile sytuacja materialna mojego pokolenia kształtowana niewidzialną ręką wolnego rynku ma w tych oświadczeniach swoje odzwierciedlenie. 

Oświadczenie majątkowe Prezydenta Torunia


Trójmiejska Gazeta Wyborcza zainteresowała się majątkiem prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka. Toruńska Gazeta Wyborcza nie interesuje się równie wnikliwie tym, co prezydent Michał Zaleski zawarł w swoim oświadczeniu więc spróbuję tych naszych dobrze ułożonych dziennikarzy (a raczej felietonistów) wyręczyć. 


Toruński most na Wschodniej przechodzi testy obciążeniowe. To pewnie największe obciążenie w jego historii... Stary most codziennie rano przechodzi trudniejsze testy obciążeniowe.

Poddajmy podobnej próbie wytrzymałościowej oświadczenie majątkowe prezydenta Zaleskiego.


czwartek, 31 października 2013

Zatrudnienie w kujawsko-pomorskim



Niedawno w Toruniu powstał strategiczny dokument opisujący politykę zatrudnieniową. Był on już przedmiotem wielu kpin, wkrótce na blogu odniosę się do niego uzupełniając ten wpis. Sprawy rynku pracy były już tutaj wcześniej poruszane, będę do nich coraz częściej wracał.

Na dobry początek wykres ilustrujący tempo utraty konkurencyjności przez województwo kujawsko-pomorskie. Gdy znajdę trochę czasu dokleję poniżej kilka innych wykresów potwierdzających tezę, że ta zła sytuacja jest wynikiem gorszego zarządzania w naszym województwie w porównaniu do zarządzania w innych województwach (w których przecież też nie jest super).

dane: GUS

Poniżej te same dane na wykresie z tym, że "pozostałe województwa" zostały pogrupowane według tempa wzrostu zatrudnienia w okresie dziesięciu lat, między 2002-2012 rokiem.

wtorek, 29 października 2013

Eurozjazdy, czyli jak PO wydaje unijną kasę

Dolnośląskie taśmy prawdy nie robią na mnie wrażenia. 
W Toruniu dyktafon nie jest potrzebny. 




Gratuluję posłowi Tomaszowi Lenzowi wygranych wyborów. Jackowi Protasiewiczowi również. Ich wyniki nie są zaskoczeniem, dziwi natomiast medialna dyskusja o tym, czy podczas wyborów szefa dolnośląskich struktur Platformy doszło do korupcji politycznej, czy nie. 

Szkoda, że nie biorą w niej udziału działacze z Torunia. Mogliby opowiedzieć jak się w Polsce zostaje: asystentem senatora, asystentem wicemarszałka senatu, wiceministrem sportu, prezesem PKS, dyrektorem w Urzędzie Marszałkowskim, itd.

Tak, o was mówię, Panowie. Skomentujcie to na fejsie po wrzuceniu świeżej porcji słodkich fotek.

A Tomaszowi Lenzowi życzę bon-voyage po europejską emeryturę. Ma pan rację, panie pośle - polska emerytura nie jest pewna, a tam wystarczą dwie kadencje, aby się ustawić. Normalny człowiek w Polsce będzie po 40 latach pracy skazany wyłącznie na ZUS, bo wszystkie zapracowane przez nas obligacje w OFE ma pan zamiar wraz z kolegami nam umorzyć w przyszłym roku. Wasza hipokryzja, panie eurodeputowany in spe, przerosła moje najmniej wam życzliwe obawy, a proszę mi wierzyć, że nigdy jakoś wam specjalnie nie ufałem.

czwartek, 17 października 2013

Jak zostałem eurosceptykiem


Pierwszy zachwyt z integracji Polski z Unią Europejską właśnie mi minął. I pomyśleć, że wystarczyło do tego tylko sześć lat obserwacji poczynań marszałka Piotra Całbeckiego i prezydenta Michała Zaleskiego w ramach unijnych programów



Zdaję sobie sprawę, że nikt i nic nie jest ich w stanie powstrzymać tych dwóch rozrabiaków przed dobraniem się do koryta kolejnej unijnej transzy. Oni żyją tą "nową perspektywą", wychowują w niej swoją partyjną młodzież, podpalają wyobraźnię różnych skyscraperowych wielbicieli bezmyślnych skrzyżowań, węzłów i mostów donikąd, tych wszystkich amatorów łatwych pieniędzy, którzy zamiast uczyć się je zarabiać, wychowywani są na trwonieniu ich na potęgę (#Guleś & #spółka). Polemika z eurozjadami na temat budżetu Unii jest skazana na porażkę podobnie jak apelowanie do nich o wybudowanie mostu dla ludzi zamiast na działce czyjejś znajomej.

niedziela, 13 października 2013

Alexis

Stuk-puk

Stuk-puk. Kto tam? 
"Cześć, jestem z rządu"



Podziękuj Platformie Obywatelskiej - jej spracowanym radnym, posłom i senatorom, ministrom - za zadłużenie Torunia, Polski, Ciebie i rodziny, którą zakładasz lub planujesz założyć. Podziękuj im za próby zagarnięcia wszystkich twoich oszczędności emerytalnych i dług, który obciąży nasze dzieci.

piątek, 11 października 2013

Iluzja


"Zgodnie z planem już 3 lutego 2014 roku rząd chce zabrać połowę oszczędności zgromadzonych w funduszach. W pierwszej kolejności OFE będą musiały przekazać do ZUS obligacje skarbu państwa i bony skarbowe. Następnie obligacje zostaną umorzone. Projekt zakłada, że fundusze będą musiały oddać dokładnie 51,5 proc. środków. Jeśli papierów skarbowych będzie za mało, rząd zabierze z OFE obligacje drogowe, środki pieniężne i lokaty, a na końcu obligacje samorządowe." (gazeta.pl)

 

Trudno mi sobie teraz wyobrazić, że kiedyś mogło mi się wydawać, że ratunkiem dla naszego miasta mogą być ludzie, którzy rzucą polskie państwo na kolana.

sobota, 23 lutego 2013

Gulczas, a jak myślisz?

Miasto, w którym PiS jest najbardziej odpowiedzialnym środowiskiem politycznym siłą rzeczy musi balansować na krawędzi paranoi. Miejska PO przekroczyła granice zdrowego rozsądku w polityce.

Czwartkowa decyzja radnych o przystąpieniu do realizacji projektu budowy sali koncertowej na Jordankach bez względu na dofinansowanie inwestycji ze środków europejskich pokazuje, że nasze samorządowe pieniądze leżą w rękach nieodpowiedzialnych i nieudolnych politycznych graczy a na merytoryczną dyskusję w przestrzeni publicznej nie ma miejsca.

niedziela, 17 lutego 2013

Platforma idzie na dno?

Jako wyborca, sympatyk Platformy i pełen nadziei na lepszą przyszłość dla Torunia mieszkaniec nie mogę ignorować tego, że moi reprezentanci w życiu publicznym i politycznym miasta idą na polityczne dno.

1. Sala koncertowa. Wspólny pomysł marszałka i prezydenta; wykonanie prezydenta z poprawkami ratunkowymi marszałka. Efekt? Zadłużenie miasta na około 200 mln zł i obiekt bez pomysłu na wykorzystanie

2. Hala sportowa. Wspólny pomysł prezydenta, marszałka i polityków PO, którzy prezydentowi pieniądze na zadaszenie bieżni przywieźli z Warszawy. Efekt? Zadłużenie miasta na około 100 milionów i obiekt niefunkcjonalny, bo nie można pogodzić bieżni, która odsuwa trybuny od boisk z oczekiwaniami siatkarzy i koszykarzy, którzy potrzebują dopingu

Hala sportowa na Bema
1. od 3 minuty filmu widać jak słabe warunki dla widzów 
meczy w siatkówkę,  koszykówkę czy piłkę ręczną będzie 
oferować ten obiekt
2. sala konferencyjna ze słupem pośrodku
3. loże VIP z których nic nie widać
Jednym słowem - DNO.



3. Most na Wschodniej - pomysł prezydenta, który stał się realny dzięki załatwieniu pieniędzy na ów niefortunny wariant przez działkę znajomej przez marszałka i polityków PO. Efekt? Zadłużenie miasta na 300 mln zł i obiekt nie spełniający swoich funkcji w układzie drogowym

4. Trasa średnicowa - wspólny pomysł prezydenta i marszałka; w założeniach od początku taniocha bez węzłów i otoczona ekranami akustycznymi, bo dofinansowanie i środki własne Torunia określono na poziomie takim, że stać nas tylko na bubel, który zakorkuje Grudziądzką

czwartek, 14 lutego 2013

Niemieckie doświadczenia w budowie przejść dla zwierząt

w komentarzach - propozycja:
1. osobny przetarg na ekrany 
i zagospodarowanie przestrzeni TŚ.
Brońmy Chełmińskiego!
2.  kolektory słoneczne wzdłuż średnicowej 
zamiast ekranów? Czemu tego nie rozważyć?

Niemieckie doświadczenia? Po co nam.
W Toruniu opieramy się na doświadczeniu Stefana nie-da-się.
Poniżej znajdziecie bardzo ciekawą prezentację na temat dróg w wykopie 
i świetne zdjęcia z portalu e-droga.pl; ale najpierw sprawy bieżące.


Może dowcip rozładuje atmosferę i zachęci naszych chłopaków z Platformy? Podobno występów indywidualnych nie będzie, czekamy więc już niestety tylko na "stanowisku  klubu". Emocje rosną.

Toruńscy chippendalesi z PO albo się obrazili, albo zawstydzili. Mają tremę przed występem. W końcu robią to pierwszy raz od wielu lat. Czytelnicy już się w komentarzach niecierpliwią. Panowie, spróbujcie się przełamać. Jeśli nie osobno, to wyjdźcie na scenę razem i pokażcie jak wygląda układ choreograficzny pod tytułem "stanowisko klubu".
od lewej: ŁukaszWalkusz, Paweł Gulewski, Arkadiusz Myrcha, Bartłomiej Jóżwiak
The Chippendales (wiem, jednego brakuje do Just5, ale Michał już tańczył)

Wybór stanowiska ws. średnicowej jest dla PO trudny. Trzeba się zdecydować, czy lepsze będzie "jesteśmy przeciw, a nawet za" czy może "jesteśmy za, a nawet przeciw". Po trzech latach od rozpoczęcia dyskusji publicznej o średnicowej zespół PO wreszcie zrobi pierwszy krok naprzód i pokaże klatę. Gdy toczyła się dyskusja wokół mostu PO powtarzało za gospodarzem: budować, budować i jeszcze raz budować. Teraz chłopaki muszą powyginać ciało, a nie chcą.

* * *

Myślałem, że gdy w szeregi PO zawita młodość to wraz z nią pojawi się trochę luzu, trochę więcej polotu, swoboda. Próbuję zacząć dyskusję z rówieśnikami (jestem tylko trochę starszy), a oni zamiast się do niej rwać nabierają wody w usta i chowają się za formą: "stanowisko klubu".

Sami nie macie od siebie nic do powiedzenia ws. historycznej w Toruniu inwestycji? Nie zawsze zaczyna się w mieście budowę Trasy Średnicowej. W zasadzie, robi się to tylko raz w historii. I naprawdę, "nie-da-się" nic powiedzieć, chłopaki? Przecież to jest blog, a nie "Nowości" czy "Wyborcza".

Może powinienem więcej uwagi poświęcać waszym blogom i poczynaniom na sesjach miejskiej rady żeby zorientować się, co myślicie? Żeby mi tylko nie wyszła z tego rubryka satyryczna, jak z serii wpisów Wojciecha Giedrysa. Trudno by w niej pewnie było umieścić milczącego Łukasza Walkusza czy rajcę-widmo Wiśniewskiego, ale od czego jest photoshop i wyobraźnia.

Naprawdę wolałbym z wami dyskutować od czasu do czasu niż uprawiać "PO cyber-stalking". Wybór należy do was. O ile szybciej i prościej jest zmierzyć się z czterema pytaniami...

* * *

Revenons a nos moutons czyli, jak mawiają Francuzi, wróćmy do naszych baranów. MZD kontra niemieckie doświadczenia w budowie przejść dla zwierząt. Bardzo ciekawą prezentację zamieścił portal e-droga.pl

wtorek, 12 lutego 2013

Nowi członkowie Stowarzyszenia "Toruń bez hałasu"

Będzie rozmawiać z ludźmi.
Co na to radni PO z Torunia? 
Porozmawiają z nami o t.średnicowej?


Cisza, chwała silnych, schronienie słabych
                                       Ch. De Gaulle


Mam przyjemność przedstawić wam kandydatów na członków Stowarzyszenia "Toruń bez hałasu". Starają się być cicho w sprawie najważniejszej po moście drogowej inwestycji Torunia. (Podobnie było z mostem na Wschodniej).



Trasa Średnicowa czeka na Pana komentarz, panie dyrektorze. W radzie reprezentuje Pan Mokre Przedmieście. Miejsce na blogu jak widać już dla Pana przygotowałem: honorowe, pierwsze, bo ze wszystkich kandydatów na radnych w Toruniu uzyskał Pan największą liczbę głosów, większą nawet niż prezydent Michał Zaleski, który do rady również startował. "Zapraszam do współpracy, dobro Torunia jest najważniejsze" - co Pan myśli o projekcie Trasy Średnicowej, który przez tak długi czas przygotowywało MZD w Toruniu?

poniedziałek, 11 lutego 2013

Cztery pytania do koleżków z PO, czyli co dalej z Chełmińskim i Mokrem

1. Poprawiłem stylistykę, literówki, dodałem kilka fajnych myśli i zdań
2. Łukasz Walkusz -  najlepszy wynik w wyborach samorządowych w 2010 r.,
- zdobył więcej głosów niż Prezydent Michał Zaleski (wybory do rady miasta)
TYLKO CO  ON MYŚLI O  TRASIE ŚREDNICOWEJ - największej na Mokrem inwestycji drogowej?
Czekam, co wymyśli (oprócz "kocham Toruń") żeby nie odpisać
(dyr vs. st.ref, osobliwe i ciekawe)


Dziś wysłałem do radnych PO cztery pytania. Włączam stoper i czekam na odpowiedź 


1. Czy popiera Pan/Pani budowę Trasy Średnicowej według projektu przygotowanego przez MZD?

2. Czy należy wstrzymać budowę odcinka Trasy Średnicowej od Chełmińskiej do Grudziądzkiej i zmienić projekt?

3. Dlaczego klub PO głosował za wykreśleniem Trasy Kościuszki z miejscowych planów?

4. Czy budowa Trasy Średnicowej jest korzystna dla mieszkańców dzielnicy którą Pan/Pani reprezentuje?

Trasa Średnicowa na Wybickiego otoczona 6 metrowymi 
aluminiowymi ekranami akustycznymi
(wizualizacja)

niedziela, 10 lutego 2013

NIKT był obecny

Postrachem urbanistów jest "młody demokrata" zblatowany ze spółdzielnią. Może chociaż wiarygodne są jego zapewnienia o budowaniu społeczeństwa obywatelskiego i zwiększenia udziału mieszkańców w kształtowaniu miejskiej przestrzeni? Zachwycaliśmy się przecież propozycją budżetu obywatelskiego Platformy Obywatelskiej. Jak w praktyce będzie ta debata obywatelska o mieście wyglądać? 

"NIKT nie złożył uwag" - pisze z satysfakcją czy może rozczarowaniem Michał Rzymyszkiewicz, a ja wyjaśniam dlaczego on był obecny i nikt więcej.

źródło: gulewski.pl

z listu radnego Rzymyszkiewicza:

5. W okresie od 22.11.2010 do listopada 2012 odbyły się liczne spotkania oraz konsultacje, w których brali udział wszyscy zainteresowani mieszkańcy Torunia. Rozmawiałem z projektantami Planu, z Panem Prezydentem, przekazywałem sugestie mieszkańców, nie zignorowałem żadnego maila, listu czy nawet smsa, którego otrzymałem w tej sprawie. Temat Trasy Kościuszki był jednym z moich priorytetów, poświęciłem na to dziesiątki godzin i absolutnie tego nie żałuję. Projekt planu przez te dwa lata był wielokrotnie zmieniany i poprawiany. Po ostatnim publicznym wyłożeniu NIKT nie złożył do niego uwag. NIKT. To oznaczało, iż nikt nie jest przeciwny ostatecznemu rozwiązaniu. Odzwierciedleniem tego stanu rzeczy było głosowanie nad przyjęciem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów położonych w rejonie ulic: Sz. Chełmińska, Legionów, Podgórna i Grudziądzka podczas sesji Rady Miasta Torunia w dniu 22.11.2012 kiedy NIKT spośród wszystkich radnych nie był przeciwny zaproponowanemu rozwiązaniu.

Pollice verso

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie ciekawy temat na publikację o tym, jak ważna jest obrona procesów urbanistycznych w miastach. Odpowiedź radnego Rzymyszkiewicza ws. Trasy Kościuszki przyspieszy jej powstanie, pozwoli przygotować się do pisania.


Przetłumaczyłem wypowiedzi radnego Rzymyszkiewicza na język bardziej zrozumiały dla czytelników bloga Trasa Nowomostowa. Najpierw jednak wyjaśnię dlaczego miasta trzeba bronić, dlaczego nie obroni się samo.


sobota, 9 lutego 2013

Otwieramy oczy niedowiarkom

Radny Michał Rzymyszkiewicz odpowiada
na wpis poświęcony Trasie Kościuszki

Chciałbym bardzo podziękować członkowi rady okręgu nr 11 Chełmińskie Przedmieście, panu Krzysztofowi Bąkowi za to, że podsunął na fejsie radnemu Platformy Obywatelskiej Michałowi Rzymyszkiewiczowi wpis na temat Trasy Kościuszki.


Trasa Średnicowa w wykopie (niezbyt udane początki)
Jak widać przygotowanie takiej wizualizacji nie zajmuje wiele czasu. 
Jeśli zastanawiacie się, czemu władze Torunia nie przygotowały żadnej wizualizacji
Trasy Średnicowej to wam podpowiem: piękno to dzieło raczej nie będzie.


Aby otworzyć oczy niedowiarkom, którzy twierdzą że w Toruniu nie da się nawet dyskutować o inwestycjach, bo "do takiej debaty nie są gotowe nie tylko władze Torunia na czele z prezydentem, ale także ich jedyna opozycja w tym mieście, czyli Toruń bez hałasu, radny Maciej Cichowicz i jakaś garstka mniej lub bardziej anonimowych internautów" blog Trasa Nowomostowa udostępni swoje łamy radnemu Rzymyszkiewiczowi, który włącza się w dyskusję:

Dowcip z magistratu

Ha, ha, ha. Koń by się uśmiał.

Pod jaki paragraf to podpada oprócz braku taktu i kultury? Lepiej by chyba było, gdyby Urząd Miasta Torunia nie robił sobie z oficjalnej, urzędowej korespondencji bloga na którym demonstruje dość prymitywne poczucie humoru. 



W ten sposób UMT złożył apelację od wyroku sądu,
który odrzucił wniosek o rozwiązanie Stowarzyszenia "Toruń bez hałasu"

Bardzo, bardzo chcą nas tam rozwiązać. Tylko czemu w takim nieeleganckim stylu? Panie Prezydencie Zaleski - mimo, że tak bardzo nas pan nie lubi, odniosłem wrażenie, że nie stać by Pana było na tak mało wyrafinowaną złośliwość.

czwartek, 7 lutego 2013

Polemika z Rzymyszkiewiczem ws. Trasy Kościuszki

dodałem kilka fotografii 
ulicy Podgórnej i Chodkiewicza
a także fotkę spalonej już chaty z ulicy PCK
oraz kamienicy z Chełmińskiej do rozbiórki
w przebiegu  Trasy Kościuszki


Ma ładną buzię, polityczny spryt i krótki staż, lecz swoimi nieprzemyślanymi wypowiedziami i działaniami zdążył już narobić nad podziw dużo problemów

Michał Rzymyszkiewicz (z portalu: torun.naszemiasto.pl)

Zacznę od dygresji. Jakie są dziś trzy różnice między premierem a prezydentem?

wtorek, 5 lutego 2013

Nie potrafię zrozumieć Poety

Poeta jest podobny księciu na obłoku,
Który brata się z burzą, a szydzi z łucznika; 
Lecz spędzony na ziemię i szczuty co kroku, 
Wiecznie się o swe skrzydła olbrzymie potyka.

Nie potrafię W.Giedrysa zrozumieć i coraz trudniej mi się czyta jego wpisy. Na blogu staram się wyjaśniać zjawiska, procesy, ludzi i problemy, więc niezrozumienie W.Giedrysa staje się coraz bardziej istotną kwestią do której pewnie nie raz będę jeszcze powracał analizując tego niezrozumienia różnorodne aspekty

Opowieść o wpisach na Tece Toruńskiej, które bardzo intensywnie wydzielają substancję "JA" przypominającą nieco zduszony krzyk poety, będę przeplatał obrazkami zakorkowanych miast. Dlaczego? Nie wiem i nie dociekajcie - równie dobrze możecie zapytać Przewodniczącego, dlaczego chce omówić "wszystko" i debatować "o wszystkim".


sobota, 2 lutego 2013

Toruń kręci, czyli gospodarka, głupcze!

Polecam filmową biografię Clintona na Planete, jest bardzo krytyczna. 
Szkoda, że nasz prezydent ma tak niewiele ciekawych rzeczy do powiedzenia na ten temat. Spróbuję mu dziś bardzo oszczędnie podpowiedzieć o czym w najbliższym czasie mówić

Znalazłem interesujący wykres pokazujący dynamikę niekorzystnych zjawisk min. dla województwa kujawsko pomorskiego i jego mieszkańców. Uważam, że zarząd regionu oddala się od najważniejszych problemów, które go charakteryzują. Zarząd miasta w ogóle się z tych gospodarczych zjawisk wyalienował. W tej sytuacji nasza przyszłość i przyszłość naszych dzieci jest w zasadzie przesądzona: na starość zostaniemy sami na prowincji a nasze nieliczne potomstwo będzie nas odwiedzać raz w roku i płacić ogromne podatki na nasze utrzymanie. 


Na razie w sposób gwałtowny tracimy relatywną konkurencyjność w kraju i Europie. Odnoszę wrażenie, że tutaj się tego nie czuje i o tym nie mówi, mimo, że tempo i skala tego zjawiska jest naprawdę wielka. Bardzo szybko, z roku na rok, tracimy potencjał. Obrazuje to powyższy wykres, który wydaje mi się kluczem do oceny tempa utraty konkurencyjności przez województwo. 

piątek, 1 lutego 2013

Nie będę umierał za most na Wschodniej

Zmieniłem bardzo ładne zdjęcie zaczynające poprzedni wpis; na szczęście jego autor okazał  wyrozumiałość. Legalna ilustracja emocji w czasie dzisiejszej debaty jest niemniej mroczna


Znalazłem się w sytuacji, w której dalsze angażowanie się w sprawy ważne dla Torunia i poświęcanie czasu na konstruktywną krytykę spółdzielczej wizji inwestycyjnej na tym blogu będzie wyglądało jak wyciąganie pomocnej dłoni w stronę prezydenta Zaleskiego. Publicznie i wprost zakomunikowałem Zaleskiemu i przewodniczącemu Rady Miasta Frąckiewiczowi, że przy tej skali błędów jakie już popełniono na kolejny nas nie stać, a ja się nie spodziewałem, że kiedyś będę przedstawiał im rozwiązania ratujące projekt, który przez te ostatnie lata zwalczałem. Dodałem, że ciężar mostowych zarzutów, o których pan Zaleski wspomniał. a które sformułowałem w skardze do instytucji europejskich jest znaczny a rozwiązanie, o którym mówię mogłoby istotnie je osłabić. Pan Frąckiewicz jednak wie lepiej. Pan Frąckiewicz poczuł się obrażony. 

Mogę wydawać się wam teraz zarozumiały, ale mi się ten stan trafia wówczas, gdy ktoś nie słucha, choć wszystko wskazuje, że powinien: nie tylko uprościłby swoją sytuację ale również podważył wywód "wrogów". Myślę, że to niedasiowanie kiedyś się zemści. Że to "nie-bo-nie" powtarzane jest zbyt wiele razy, zbyt rezolutnie.

Proszę mi wybaczyć, ale ja nie będę już więcej umierał starając się przekonywać wszystkich obecnych na sali, że jest jeszcze jedno rozwiązanie drogowe, które może istotnie poprawić tragiczną sytuację z mostem na Wschodniej.

Nie przekonał was Dawidowicz, wcielenie-wszelkiego-zła-hecer, wyciągając do was rękę. Nie przekonał was facet z TUP. Nie przekonał was inż. Milkowski z TUP i SITK. 

Wygląda na to, że dopiero życie was przekona. 


czwartek, 31 stycznia 2013

Upadek. Operacja "Rydwan"

dodałem postscriptum dla palikociarzy
godz 9.30

1. Czas zwijać interes, czyli czy to już koniec spółdzielczego Torunia?

2. Aż 250 mln zł oszczędności na budowie mostu efektem operacji ABW krypt."Rydwan"?

1.
Wynik jutrzejszej debaty o inwestycjach w mieście staje się powoli bez znaczenia: tak czy inaczej to koniec spółdzielczej wizji rozwoju Torunia. Ucieczka do przodu jest już niemożliwa, krok w tył tylko oddali nieuchronny koniec. Atmosfera w budynku "Pentagonu" powoli stawać się będzie podobna do panującej w bunkrze dyktatora w przededniu końca wojny.
Dzięki niemu kraj zaoszczędził setki milionów 
i umocnił swoją pozycję w Europie
(foto: Gazeta Wyborcza)

środa, 30 stycznia 2013

Zaproszenie dla wybranych

Rada Miasta w najbliższy czwartek (jutro) organizuje spotkanie informacyjne poświęcone toruńskim inwestycjom. Zachęcam wszystkich do wproszenia się na tę imprezę. 
Centrum Targowe Park ul. Bydgoska, godz 16 

Sytuacja z kluczowymi inwestycjami robi się niewesoła więc wybrańcy Torunia wraz z wybranymi organizacjami pozarządowymi spotykają się w Centrum Targowym Park na Bydgoskiej, aby promować swoje dzieła. Wielu z was krytycznie ocenia projekty przygotowywane przez gospodarza Torunia lecz wasz głos na toruńskim forum Gazety Wyborczej czy na tym blogu łatwo zakrzyczeć konferencją o moczeniu europejskich milionów wraz z setkami milionów złotych wypracowanych przez mieszkańców Torunia w propagandowym błocie. 

Toruń jest "na kursie i na ścieżce" - do bardzo poważnych problemów finansowych, które zahamują rozwój miasta na dekady. Wasz głos na forum GW i blogach może naszemu miastu nie wystarczyć. Dziennikarze relacjonują - nie oczekujcie więc, że za was będą mówili. Jeśli możecie poświęcić trochę czasu i chcecie zobaczyć swoich wybrańców w akcji na sesji miejskiej rady, posłuchać jak merytorycznie i wnikliwie kontrolują wydawanie i zadłużanie liczone w miliardach złotych warto przyjść. 

W tym wpisie postaram się wam pokazać na przykładzie kilku projektów, które wyszły spod gospodarskiej ręki, że naprawdę jest o czym dyskutować. Jeśli was nie będzie, to potem nie bądźcie zdziwieni, że są problemy z przedszkolami, żłobkami, MZK, opłatami za usługi komunalne, czynszami, podatkami czy bezrobociem. Warto czytać dalej, bo postaram się tym razem uniknąć pisania o moście na Wschodniej...


niedziela, 27 stycznia 2013

Przejścia dla zwierząt, nie dla ludzi

dodałem fotkę aluminiowego ekranu akustycznego
(pon, 28 sty, godz 11)

Wracam do tematu średnicowej w wykopie z ciekawą obserwacją: toruńskie MZD gorzej traktuje mieszkańców miasta niż Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zwierzęta

Nie lubię stawiać takich tez, ale gdy patrzę na projekt Trasy Średnicowej w Toruniu prowokacja wydaje się na miejscu.

Przejście dla zwierząt - A2 (foto: A2)

Wybory

Wybory polityczne mają swój własny kalendarz i reguły. Nie mają one jednak nic wspólnego z daleko ważniejszymi wyborami inwestycyjnymi, przed którymi stoi dziś Toruń.

Z tych właśnie powodów nie mogę przejść obojętnie wobec oceny pracy radnych Torunia dokonywanej  przez Wojciecha Giedrysa na blogu Teka Toruńska


źródło: facebook

sobota, 26 stycznia 2013

Stefan "niedasię" z MZD

Kto tworzy najwięcej problemów przy realizacji inwestycji drogowych? Blokujący-protestujący? Obrońcy żabek? Wrogie prezydentowi stowarzyszenia? Nie. Najwięcej problemów stwarzają drogowcy. Między innymi dlatego właśnie w Toruniu powstanie berliński mur ekranów akustycznych wzdłuż trasy średnicowej dzielący miasto na pół.



Tak będzie wyglądać średnicówka w sąsiedztwie Chełmińskiej, Legionów i Grudziądzkiej 
dzięki specjalistom z MZD, foto: pressglass.eu

Tunel pod placem Rapackiego? "Nie da się". Średnicowa w wykopie? "Nie da się". Nowomostowa? "Nie da się". Węzeł Stawki? "Nie da się". Tramwaj przez most? "Nie da się". Most tymczasowy koło Wodnika? "Nie da się" (ale udało się zlikwidować Wodnika). Ostatni, 5-ty etap Trasy W-Z? "Nie da się". "Trasa Kościuszki"? Nie da się. Się niedasię się, się.

Kto blokuje inwestycje drogowe? Kto jest autorem tej nowoczesnej koncepcji modernizacji układu drogowego pod hasłem "niedasię"?

środa, 23 stycznia 2013

Łapmy okazję

Z ostatnich, pesymistycznych wpisów nadal możemy jednak skalkulować bardzo ciekawy projekt 



Dalsze przeciąganie kwestii Jordanek skutkować będzie nie tylko utratą pieniędzy europejskich przez Toruń, ale ich niewykorzystaniem przez województwo. 

Notyfikacja Jordanek

W toruńskim magistracie wymyślili już słowo klucz, aby nie budować sali koncertowej na Jordankach - notyfikacja

Z notyfikacją Komisji Europejskiej mamy do czynienia wówczas, gdy w projekcie występuje duża pomoc publiczna (powyżej 200 tys euro). 

źródło: mmtorun.pl

wtorek, 22 stycznia 2013

Zbyt ambitne dla regionu

Dwa bardzo dobre projekty, którym nikt nie chciał pomóc


1. Basen solankowy w Ciechocinku

źródło: Gazeta Wyborcza Toruń (więcej zdjęć, polecam)

Salve, bracie!

Wpis dedykuję dwóm ancymonkom stawiającym pierwsze kroki w kosztorysowaniu
i dwóm dziennikarzom rozczulającym się nad sesyjnym błazeństwem 

Oceny więcej mówią o oceniających niż o rzeczach bądź osobach, których dotyczą. Jeśli ktoś nie jest w stanie zrozumieć w jaki sposób oceniać plan realizacji komunikacyjnych inwestycji w mieście, nie powinien zabierać się za ocenę ludzi, którzy ów plan przyjęli do realizacji. Możemy się pośmiać z wypowiedzi radnych, ale przecież od tego oni nie staną się bardziej dociekliwi a opinia publiczna nie będzie lepiej poinformowana o inwestycjach samorządu.

źródło: Jacek Chmielewski

niedziela, 20 stycznia 2013

Kryzys. Spekulacja

Dwa wątki, dwa istotne problemy

Jakiś czas temu Grzegorz Giedrys na swoim blogu zapowiadał pęknięcie bańki budowlanej. Infrastrukturalna gigantomania samorządów moim zdaniem nie ma dużego wpływu na wzrost gospodarczy (dużo większy jest jej negatywny wpływ na ich kondycję finansową gmin i miast). O wiele ważniejsza dla gospodarki jest koniunktura w przemyśle i budownictwie. Grudzień przyniósł fatalne wieści dla polskiej gospodarki, o czym informuje min. Gazeta Wyborcza.

Dymisja prezydenta?

Rozpierdziucha na Jordankach. Prezydent ujawnił całkowite koszty realizacji projektu sali koncertowej na Jordankach: 313 mln zł (z VAT), czyli tyle, ile most na Waryńskiego w korytarzu Trasy Nowomostowej. Sala na Jordankach to najdroższy tego typu obiekt w Polsce jednak o jego przyszłym funkcjonowaniu tak naprawdę nic konkretnego nie wiemy.

Dla porównania Centrum Nauki "Kopernik" w Warszawie kosztowało 365 mln zł i zostało wybudowane w okresie gdy ceny w budownictwie infrastrukturalnym były przynajmniej o 25% wyższe niż dziś. CNK dziennie odwiedza średnio 4 tys. gości. Znajduje się w nim planetarium, laboratoria fizyczne, chemiczne, biologiczne, pracownia robotyczna, centrum konferencyjne, zewnętrzna galeria sztuki i amfiteatr oraz miejsca do przeprowadzenia eksperymentów.

Źródło: gazeta.pl/warszawa

sobota, 19 stycznia 2013

"Nie" dla sali koncertowej

Dzisiejsze "Nowości" informują, że prezydent liczy się z możliwością rezygnacji z budowy sali koncertowej


W magistracie powstaje opracowanie, które ma usprawiedliwić decyzję o rezygnacji z budowy sali koncertowej (typowa podkładka, czyli dupochron). Dla Zaleskiego ważniejszy jest jednak wizerunek, więc będzie tę porażkę musiał przekuć w jakiś sposób w sukces. Niemożliwe? Nie przesadzajmy, w końcu most na Wschodniej też wydawał się tak niedorzeczny, że niemożliwy - a przecież budują. 

Ratowanie wizerunku wymaga znalezienia wroga inwestycji na Jordankach. Kto wypowie jego imię? Cał....?  Całe nazwisko. Koalicjanci z PiS?

środa, 16 stycznia 2013

Jedziemy Nowomostową

Kiedy pojedziemy nowym mostem? Już dziś. 
Gazu! Pięciodrzwiową limuzyną do Paluszka.


Koncepcja drogowa 
(Paint 3D upgrade by hecer)

- węzeł gruszka
- tramwaj ulicą Targową-Waryńskiego-Antczaka do pl. Pokoju Toruńskiego
- most wysoki, około 25-30 m.
- utrzymana możliwość przedłużenia Nowomostowej w kierunku Batorego (przez cmentarz)
- Trasa W-Z zastępuję ul. Traugutta
- Traugutta przedłużeniem Bulwaru Filadelfijskiego do Winnicy
- omija Kępę Bazarową
- omija park na Waryńskiego
- 2x2 (cztery pasy po 3.5m)
- wysokość nad wiaduktami ok 4m.
- estakady węzła jednopasmowe (wada), ale możliwością rozbudowy
do dwupasmowych (w osi Trasy Nowomostowej oczywiście)

z dedykacją: Dla tych, co wytrwali

(PS. Postaram się znaleźć lepsze narzędzie filmowania tych wycieczek i zamieszczać więcej filmów)

wtorek, 15 stycznia 2013

Stay tuned

Roboty na moście na Wschodniej spowalniają. 
Na budowie mostu na Waryńskiego praca wre. 


Zapraszam na prezentację pierwszej części wizualizacji mostu miejskiego, którego mieszkańcy Torunia - a zwłaszcza Podgórza - tak bardzo potrzebują, a którego budowę uniemożliwił prezydent Torunia Michał Zaleski. 


Będę dodawał w tym miejscu nowe filmiki tego projektu, który został zrobiony tak na szybko i będzie dalej szlifowany (być może bez tła z Google Earth).

Postaram się znaleźć jakiś program do renderowania, żeby te filmy miały lepszą jakość.




poniedziałek, 7 stycznia 2013

Na nowym moście

Wiele osób nie wie, "gdzie miałby być ten wasz most". Zamiast dyskusji o tym, gdzie "ich" szukać" przedstawiam pierwsze podejście do wizualizacji Trasy Nowomostowej w toruńskim plenerze.




Obraz skacze, ale musiałem trochę się pomęczyć, żeby w ogóle go wycisnąć z komputera. Warto również podnieść jakość wyświetlania w youtubie.