Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

wtorek, 29 września 2015

Pytania na wybory


Zebrało się trochę pytań.
Nie są retoryczne, liczę na odpowiedź.


1. Zadałem na fejsbuku panu radnemu i liderowi listy PO Arkadiuszowi Myrsze pytanie dotyczące organizacji niedzielnego marszu nienawiści przeciw uchodźcom. Pytanie to zadał publicznie red. Grzegorz Giedrys na łamach toruńskiej Gazety Wyborczej w artykule "Toruń za pół ceny, rasizm za darmo".

sobota, 26 września 2015

Likwidacja ZUS



Wiceminister finansów Artur Radziwiłł uzasadnia 
proponowany przez Platformę jednolity podatek.


Wszystko się zgadza. O klinie podatkowym rozmawiamy od lat i rozwiązania które pozwalają go zmniejszyć są znane. Poświęciłem im na tym blogu sporo czasu. Do tego nie jest potrzebny "jeden podatek", wystarczą zwykłe ulgi podatkowe (tax credit).

Propozycja Platformy ma inną, absolutnie dyskwalifikującą wadę: przekazanie składek na ubezpieczenia z ZUS do Ministerstwa Finansów.


wtorek, 22 września 2015

Ruch w nazwie


Partia, która w nazwie miała słowo "ruch" może uzyskać
dobry wynik w wyborach najwyżej jeden raz. 
(Później, w najlepszym razie, czeka ją los przystawki).


środa, 16 września 2015

Partia Razem


Warto rozważyć oddanie głosu na Partię Razem.


Kilka dni temu użalałem się nad swoimi rozterkami spowodowanymi zbliżającymi się wyborami. Nie jest tak źle. Damian Rzadkiewicz z Partii Razem przełamuje stereotyp młodego ugrzecznionego toruńskiego polityka-karierowicza, który skupia się tylko na tym, na czym mu wygodnie, a krytyczne opinie na swój temat przykrywa zamieszczonym na fejsie selfie ze stadionu.

Wiwisekcja wcześniejszych wpisów na blogu wskazuje w jakim kierunku kształtuję swoje oczekiwania. Przez chwilę myślałem, że z ruchu Pawła Kukiza może powstać siła polityczna zdolna nadać nowy impuls gospodarce i społeczeństwu. Chwilę, dokładnie tyle trwała iluzja, że poparcie udzielone Kukizowi przez bardzo wielu rozgoryczonych obywateli może przekształcić się w coś dobrego.

Najwięcej spodziewałem się jednak po Platformie wierząc, że skoro stoją za nią różnorodne środowiska a także większe możliwości wykorzystania ekspertów przy tworzeniu wizji przemian oraz przywilej rządzenia, partia wykorzysta te przewagi nad rywalami politycznymi przygotowując ambitny, chwytający za serce program wyborczy. "Nowe otwarcie" Platformy okazało się zaś odgrzewanym na prowizorycznym palniku starym kotletem podanym na plastykowym talerzyku niespełnionych latami obietnic i polanym przypalonym sosem, którego głównym składnikiem był, jest i będzie demontaż systemu zabezpieczeń społecznych i instytucjonalnej ochrony wartości jaką dla gospodarki stanowi praca.



niedziela, 13 września 2015

Polska na rozstajach


Przyszłość wygląda niepokojąco.

Zacznę od przypomnienia, że nie mam satysfakcji z utraty politycznego impetu w Platformie. Politycy tej partii sami się prosili o scenariusz wyborczy, który się na naszych oczach staje. Mimo, że nabroili tak wiele, nie umiałem na scenie politycznej znaleźć dla nich żadnej sensownej alternatywy. Po sobotniej konferencji czuję się jednak do tego zmuszony.