Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

czwartek, 30 lipca 2015

Order dla Jeronimo


Z cyklu "dlaczego można jednak nie chcieć zagłosować na Platformę":


"Proszę pamiętać, że to miejsce daje pracę 58 tys. ludzi, zainwestowane są setki milionów złotych w Polsce. To jest firma, która jest z Polską bardzo związana i która ma duży wpływ na naszą codzienność" - wtóruje Sikorskiemu Grzegorz Schetyna.

Z tej wypowiedzi wynikałoby, że Polacy wcześniej nie kupowali produktów spożywczych i chemii domowej. Czy minister policzył ile miejsc pracy zniszczyła Biedronka? Jedno? Dwa? Tysiąc? Czy sto tysięcy?

sobota, 25 lipca 2015

Wizjoner Popielewski


upamiętniam na blogu dlatego, że jest nudny jak flaki z olejem.


Za współczesną architekturę Torunia od wielu lat odpowiedzialność bierze na siebie pan Popielewski. Nie ukrywam, że oceniam te lata jako jedne z najgorszych dla architektury w historii naszego miasta, które z dobrej architektury słynie. Podzielam pierwsze opinie internautów zamieszczone pod tym wywiadem.



środa, 22 lipca 2015

Belka w Sejmie


Prof. Marek Belka kontynuuje pasjonujący wywód. 


U Belki lubię to, że prezentując swoją opinię dotyka najważniejszych tematów. Cieszę się, że dzieli się z szerszą publicznością swoimi bardzo ciekawymi poglądami zamiast prowadzić dyskusje w wąskim gronie w restauracji.

Relacja z wystąpienia Belki w Sejmie na portalu wybocza.biz i wywiad w radiu Tok fm. Komentarz "na gorąco" poniżej.


poniedziałek, 20 lipca 2015

Halo, tu Brzoza


to moim zdaniem jedyny efekt prewencyjnych działań 
toruńskiej drogówki. 





"W większości mundurowi wystawiali mandaty w wysokości 50 zł. Zwykle upominali nimi tych, którym nie chciało się zejść z roweru na przejściu dla pieszych. Przyłapali 83 takich cyklistów. - To najczęściej łamany przez nich przepis - alarmują policjanci i uczulają: - Jest to bardzo niebezpieczne, bo kierowca jadący samochodem z prędkością 50 km na godz. nie ma szans zatrzymać się przed jednośladem, który nagle wyskoczy z chodnika na pasy."

wtorek, 14 lipca 2015

Grecki euro-szantaż


Na wstępie zagadka: gdzie ma siedzibę grecki bank centralny?

* * * 

"Euro to fiasko" - twierdzi w wywiadzie dla GW Stefan Kawalec, 
były wiceminister finansów


wiki

Ucieszyłem się z tego wywiadu bo bardzo negatywnie odebrałem wypowiedź prof Dariusza Rosatiego, która źródeł kryzysu w Grecji upatruje w wytwarzaniu przez greckich polityków fałszywych mitów do których skutecznie przekonują większość greckiego społeczeństwa czym rzekomo opóźniają naprawę greckiej gospodarki dla której jego zdaniem jedynym ratunkiem są "austerity measures" proponowane przez Niemcy, Komisję Europejską i Europejski Bank Centralny. 

Rosati lubi odnajdywać się w mainstreamie, gdzie na ogół nikt przy stole nie zaciska pasa - zwłaszcza wtedy gdy wysiłek intelektualny sprowadza się do prostych powtórzeń i pouczeń a za obiad można zapłacić służbową kartą kredytową lub w inny sposób wpisać w eurodietę.

Z kolei Stefan Kawalec (mgr) przyczyn greckiego kryzysu szuka w założeniach projektu wspólnej waluty. W przeciwieństwie do Rosatiego wyjaśnia dlaczego grecka choroba objęła wszystkie peryferyjne europejskie gospodarki, które związały się z euro (PIGS - Portugalia, Irlandia, Grecja, Hiszpania - oraz kraje bałtyckie i Słowacja). Skutki załamania światowej gospodarki rozpoczęte kryzysem finansowym z 2007 roku najbardziej dotknęły beneficjentów europejskiego budżetu, którzy dołączyli do europejskiej unii walutowej lub powiązali swoją walutę sztywnym kursem z Euro. 

Silne i rozwinięte gospodarki Unii Europejskiej w odpowiedzi na kryzys zwiększały deficyt budżetowy stymulując popyt wewnętrzny - jednocześnie jednak rekomendowały krajom peryferyjnym politykę zaciskania pasa i tłumienia popytu wewnętrznego. Kawalec twierdzi, że takie podejście rozsadzi europejską spójność i solidarność a jego geneza tkwi w unii walutowej.

* * *

sobota, 11 lipca 2015

Toast z Rzymyszkiewiczem i Scheuring-Wielgus



Wraz z radnym Michałem Rzymyszkiewiczem (PO) 
wracamy do tematu liczby koncesji na sprzedaż mocnych alkoholi.


Do Rzymyszkiewicza, który w ubiegłej kadencji wywalczył zwiększenie liczby koncesji aż o 20%, dołączyła Joanna Scheuring-Wielgus z Czasu Mieszkańców. 

Po drugiej stronie barykady jest Czas Gospodarzy, Prawo i Sprawiedliwość i środowiska lewicowe, które bronią polityki bardzo ograniczonej liczby koncesji zapoczątkowanej uchwałą z 1993 roku (ciekawie tę historię opisują "Nowości").

Mógłbym czuć się dziwnie po stronie Zaleskiego i PiS, ale z pomocą przyszła mi krótka dyskusja z Joanną i Michałem na fejsbuku. Oboje do dyskusji o koncesjach na alkohol gorąco zachęcają, ale gdy rozmowa się zaczyna okazuje się, że ciężko cokolwiek z nich wycisnąć, nie mają nic do powiedzenia i nie są do niej dziś przygotowani. 

J.Scheuring-Wielgus (CzM) i J.Kowalski (PiS)