Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

środa, 27 czerwca 2012

2.2 OOŚ - zostawiam pamięci w szafach ślad


Król bez nauki zgubi swój lud, 
a mądrość władców zbuduje miasto.
                              Mądrość Syracha


Do wyników OOŚ będę powracał. Czytelników bardziej chyba interesuje dlaczego robię to, co robię ("przecież już za późno"). Motto postępowania określanego przez Michała Zaleskiego wrogą działalnością dodałem więc do opisu bloga, aby nie było wątpliwości.

Reforma samorządowa pompatycznie określiła tytuły stanowisk pełniących zarząd nad jednostkami

sobota, 23 czerwca 2012

2.1 Ocena oddziaływania na środowisko (OOŚ)

Bardzo bym chciał stworzyć syntetyczną informację o nieprawidłowościach postępowania ooś dotyczącego mostu. Obawiam się jednak, że nie sposób zamknąć temat krótką notką na blogu. Poza tym jest sporo innych, ciekawych wydarzeń, które wołają o komentarz. 

Z Nowości dowiedziałem się, że woła "redakcja". Jednak porno insynuacje z piętra X tak mi się mieszają z prośbą Michała Zaleskiego do ojca Rydzyka o wsparcie w modliwie, że mimo prowokacyjnych, spazmatycznych jęków i zawodzenia spółdzielców komentarza do nich na razie nie będzie.

niedziela, 17 czerwca 2012

Rewolucja na pl. Zwycięstwa

Nie mam dziś nastroju by pisać o gospodarskim stosunku do ochrony przyrody, czyli o przeprowadzonym z rażącym naruszeniem prawa postępowaniu oceniającym oddziaływanie na środowisko nowego mostu. Postaram się jednak do końca tygodnia opowiedzieć o tym jak instrumentalnie potraktowano w Toruniu to ważne dla każdego Europejczyka zagadnienie i konsekwencje spółdzielczej bezmyślności dla Torunia.

W toruńskim dodatku do Gazety Wyborczej ukazał się niedawno artykuł pod pompatycznym tytułem "Rewolucja na pl. Zwycięstwa". Ciarki przechodzą mi po plecach, gdy słyszę o toruńskich rewolucjach: co też spółdzielcza brygada znowu wymyśliła? W duszy mam nadzieję, że chodzi o kolejną drętwą imprezę Toruńskiej Agendy Kulturalnej, liczę że może tytuł jest wyrazem grafomańskich tendencji, z którymi  jeden z redaktorów lokalnej GW potrafił znakomicie rozprawić się na swoim blogu, lecz którym zmuszony jest ulegać w wydaniu papierowym. 

Niestety, autor artykułu już w pierwszym zdaniu rozwiał moje złudzenia entuzjastycznie nazywając luźną koncepcję

sobota, 16 czerwca 2012

Kasi Łuczak

Niech między jednym a drugim mostowym sprostowaniem, dedykowanym największemu szkodnikowi we współczesnej historii Torunia, którego głupkowate wyczyny układają się w ponurą symfonię nonsensu zabrzmi na moment nieco głośniej skromny, równy i pogodny ragtime - melodia, którą może rzadko słyszymy, ale która zawsze jest z nami, wypływając z tła zwłaszcza wtedy, gdy robi się ponuro od nieszczerych intencji. 

Kasi Łuczak najwięcej zawdzięczają ci, którzy słusznie pragnąc kakofonię inwestycyjnej bezmyślności Michała Zaleskiego zakłócić mimowolnie, a nieraz wbrew swej woli, stają się częścią prostackiej retoryki, która ją uzasadnia. Mnie to równiez spotkało i  głupio się czuję będąc jakimś tam elementem powiatowego cyrku prowadzonego przez grupę spółdzielców, którym bardzo łatwo - zbyt łatwo - przychodzi przekonanie opinii publicznej za pomocą toruńskich dziennikarzy, w jaki sposób należy patrzeć i oceniać działania ludzi, którzy postanowili coś dla swojego miasta zrobić i akurat nie jest to po myśli "gospodarzy Torunia". Obecność w tym półświatku ułożonym z pozorów banalizuje życie. Warto mieć wtedy ciebie blisko, Kasia.

wtorek, 12 czerwca 2012

1.2 Porównanie kosztów - cd

Oczywistym dla urbanistów i ekspertów budownictwa infrastrukturalnego skutkiem zmiany lokalizacji mostu w Toruniu był wzrost kosztów i opóźnienie budowy. Dla Michała Zaleskiego ani wzrost kosztów, który uniemożliwiał rychłe rozpoczęcie budowy, ani utrata środków unijnych ze SPOT nie były i do dziś nie są żadnym problemem.

Trudno mi to zrozumieć: ludzi którzy przechodzą wokół takich kwot obojętnie, dziennikarzy którzy przymykają na to oczy by rozgrzewać pióro pisząc o froncie inwestycyjnym, radnych, którzy prostują krawężniki w swoich wystąpieniach do MZD, posłów Platformy Obywatelskiej, zbijających kapitał na "załatwianiu pieniędzy dla Torunia", które chwilę później wyrzucane są bezmyślnie w błoto. Może dlatego, że tego nie rozumiem, tak bardzo próbuję przekonać innych.

Porównanie kosztów budowy w lokalizacji na Wschodniej i na Waryńskiego dosyć czytelnie ilustruje poniższy rysunek:

1.1. Porównanie kosztów

Omówienie zagadnienia wyboru lokalizacji przeprawy podzieliłem na trzy części.

2. Względy środowiskowe 
3. Korzyści ekonomiczne przedsięwzięcia

Dziś spróbuję wam przedstawić rzetelne porównanie kosztów i wyprowadzić z błędu w jaki uparcie, skutecznie, przez wiele lat wprowadzał was Michał Zaleski forsując wbrew logice wielokrotnie droższą dla gminy lokalizację na Wschodniej. (Niebawem na tym blogu poświęcę więcej uwagi demonstracyjnej demogagii i publicznie wypowiadanym kłamstwom  gospodarza).

Naszym celem jest porównanie dwóch tras mostowych o przekroju dwujezdniowym czteropasmowym (2x2). Koszt realizacji przedsięwzięcia

poniedziałek, 11 czerwca 2012

wniosek do GINB

31 maja 2012r Stowarzyszenie Toruń bez hałasu złożyło wniosek do GINB z żądaniem stwierdzenia nieważności pozwolenia na budowę dla mostu na Wschodniej oraz wstrzymania jego wykonania.

Wykonanie decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę mostu na Wschodniej z 2009r. wywoła czyn zagrożony karą, tj. przestępstwo niegospodarności. Argument ten został przez nas podniesiony również w GDOŚ w Warszawie, w postępowaniu toczonym na wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy złożony przez toruńskiego inwestora niezadowolonego z decyzji o stwierdzeniu nieważności decyzji środowiskowej wojewody z 2007 roku.

czwartek, 7 czerwca 2012

Wrogowie miasta online

Chcesz dowiedzieć się o największym przekręcie w ponad 700-letniej historii Torunia?
Poczytaj o zmianie lokalizacji mostu i heroicznej walce "perfidnej grupki" nazwanej przez prezydenta Michała Zaleskiego "wrogami miasta"


Historia budownictwa mostowego nie zna podobnego przypadku. Na lokalizację nowego mostu wybrano miejsce w którym dolina rzeki jest najszersza, z daleka od terenów zurbanizowanych. W ten sposób rosną koszty przedsięwzięcia, zwiększa się zakres jego oddziaływania na środowisko i znacznie spada komunikacyjna efektywność nowej drogi,