Ha, ha, ha. Koń by się uśmiał.
Pod jaki paragraf to podpada oprócz braku taktu i kultury? Lepiej by chyba było, gdyby Urząd Miasta Torunia nie robił sobie z oficjalnej, urzędowej korespondencji bloga na którym demonstruje dość prymitywne poczucie humoru.
W ten sposób UMT złożył apelację od wyroku sądu,
który odrzucił wniosek o rozwiązanie Stowarzyszenia "Toruń bez hałasu"
...Wiem natomiast, że jeden z pańskich pracowników - szalonyjoe00 - właśnie do tego poziomu aspiruje. (Joe, nie wiem na co liczyłeś, ale chyba nie na to, że nie puszczę tego na blogu?). Chodzi mi o tego, który stowarzyszenie a także mnie obrażał na forum korzystając z internetowej anonimowości, który potrafi wyciągnąć wrażliwe dane ze skarbówki, choć nie ma do tego prawa, itd...
"PRAWO TO JA" - Michał Zaleski
OdpowiedzUsuńhttp://www.tvp.pl/bydgoszcz/aktualnosci/spoleczne/sad-pozwolil-dzialac-toruniowi-bez-halasu/9484289
„[...]Wniosek o rozwiązanie stowarzyszenia nie ma nic wspólnego z krytyką miasta - podkreśla prezydent Michał Zaleski. - To jest próba wykręcenia się od odpowiedzialności; odpowiedzialności za konieczność przestrzegania prawa. Każdy, kto chce być podmiotem publicznym, musi przestrzegać prawa - uważa Michał Zaleski, prezydent Torunia[...]"
Przestrzeganie prawa dotyczy równiez pana panie Zaleski, jak też pańskich pracowników m.in. pana Grórala - radcę prawnego.
http://www.bip.torun.pl/umt_osoba.php?Kod=1170&BaWydz=8&o=0&s=0&TT=WP
Kto ponosi koszty apelacji:
OdpowiedzUsuńa) Zaleski
b) Góral
c) UMT
Czy za prywatne wojenki - likwidacja STBH - Zaleski i Góral nie powinni płacić z własnej kieszeni?
Tak, właśnie nam pokazali w tym piśmie, jak im bardzo chodzi o przestrzeganie prawa...
OdpowiedzUsuńSąd już na wstępie uzna to pismo za kpinę z prawa; pan radca Góral się ośmieszył. I po co było to pisać przez parę godzin w pracy? By uzyskać zgoła odwrotny skutek od zamierzonego - i to przez takie jedno, głupie wtrącenie... Bo on nie wytrzymał po prostu, musiał?
Wyżyny profesjonalizmu.
I co teraz z tym zrobić?
Wiadomo, jaki pan cham taki kram cham...
UsuńJakoby Prezydent jako jakoby przedstawiciel naszego miasta jakoś nie umieścił na apelacji imienia i nazwiska jakoby radcy jakoby prawnego.
OdpowiedzUsuńPo namyśle usunąłem jeden fragment wpisu dotyczący moich spraw zawodowych. Po prostu dla mnie dziś i zawsze najważniejsze będzie oddzielenie sfery prywatnej i zawodowej od tej społecznej.
OdpowiedzUsuńSzczególnie dziś po prostu nie potrzebuję ich mieszania i jeśli ktokolwiek zacznie takie rzeczy wyciągać po prostu mi zaszkodzi.
A więc nie ma tematu, mam to za sobą i bardzo się z tego cieszę i bardzo chcę aby tak zostało.
...W podobny sposób zresztą traktuję ten incydent w piśmie z UMT. Głupia wpadka. Tak głupia, że do bólu śmieszna. Uzasadnienie tej apelacji jest słabe, a to zupełnie ją dyskwalifikuje.
Nie zapomnijcie w swoich komentarzach podziękować radcy prawnemu Grzegorzowi Góralowi za ocalenie Stowarzyszenia Toruń bez hałasu przed działaniami Prezydenta Miasta Torunia Michała Zaleskiego.
OdpowiedzUsuńKomentarze są anonimowe, więc śmiało może wpisywać: "dziękuję, panie Grzegorzu".
Grzegorz Góral, Marek Zgoliński... bez wątpienia elita toruńskiej palestry.
A ta subtelność! A dyplomacja!
OdpowiedzUsuńJego jest przecież na zawsze racja!
A myśli proste, jakby po sznurze szły...
Takie okrągłe – po prostu mdli.
Miast Kopernika zaraz tu stanie
Pomnik ogromny, a na niem
Święty „Gospodarz”, wcielenie cnót,
I co że święty? Głupi jak but!
Niestety trzecią kadencję rządzi w Toruniu,
Ci co go wybrali – mieli „kuku na muniu”.
Chcieliście mieć sierpa, chcieliście mieć młota,
To teraz macie Wielkiego kmiota.
W "pentagonie" ma taki plan,
Że o wszystkim decyduje sam.
W świętości siła, w mądrości moc,
ON jest „wspaniały” - po prostu KLOC!
z komentarzy na forum GW:
OdpowiedzUsuńhttp://forum.gazeta.pl/forum/w,71,142419764,142421091,Re_Kolejny_dowcip_szalonegojoe.html
Autor: jot9 09.02.13, 14:58
"Hmm, to raczej coś z rodzaju humoru wzbudzającego zażenowanie. Oprócz zaznaczonego przez Ciebie lekceważącego sformułowania także i stosowanie języka polskiego wskazuje na istotne braki w wykształceniu. Luty to mamy raczej 2013 a pierwszy to raczej jest lutego, "Ul." z dużej litery (może warto wyłączyć automatyczne formatowanie w Wordzie?) a po frazie "reprezentowane przez" wbity dwukropek co nie przeszkadza dalej użyć "adwokata" w bierniku. I to ma być pismo urzędowe?"
No widzisz, sami "wspaniali fachowcy" pracują w Wydziale Prawnym UMT.
UsuńPrzy okazji: ja piszę pisma do sądu po nocach, czasem nie mam siły tego przeczytać, czasem tylko ktoś jeszcze to po mnie czyta; ale to wynika z tego, że te rzeczy robimy dosłownie po nocach.
OdpowiedzUsuńNa przykład ostatnio pisałem zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego i też na poczcie (czekając w kolejce w nocy, ponad godzinę) zobaczyłem sporo błędów.
Poza tym sam byłem urzędnikiem i wiem, że ważne jest szybkie załatwienie sprawy oraz treść pisma (uzasadnienie) a nie zawsze stylistyka.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMusiałem usunąć ten komentarz z powodu obraźliwych słów. Poniżej jego treść bez tych kilku inwektyw.
UsuńAnonimowy, 9 lutego 2013 15:55
"Goral, ja place podatki i nie zycze sobie ich marnowania na takie pierdoly ani na twoja pensyjke i stolek.
do roboty NA RZECZ mieszkancow a nie przeciwko nim
komuna juz padla"
nie uśmiałem się
OdpowiedzUsuńkoń
śmieję się tylko z hecera
też koń
masz chyba jakieś problemy towarzyskie.
UsuńMoże cierpisz na przewlekły niedobór dopaminy?
Usuń