Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

niedziela, 22 czerwca 2014

The party


Za dużo troszczę się na tym blogu o Polskę. Lepiej powierzyć jej losy
profesjonalistom dysponującym służbową kartą kredytową.


Na zakończenie weekendu znów wróciłem więc do jednego z najsympatyczniej relaksujących filmów czyli The Party (1968) z Peterem Sellersem grającym Hindusa na przyjęciu w Hollywood. Sellers stworzył postać Hrundi V. Bakshi z naturalnością i lekkością, wydawałoby się bez aktorskiego wysiłku. Role komediowe są nie mniej wymagające niż tragiczne, zwłaszcza gdy dotykają spraw delikatnych. Sellers zagrał ją znakomicie nikogo i niczego nie urażając.




Poczucie humoru które ujmuje w tym filmie może być komentarzem do wygłupów naszych wybitnych polityków; na pewno jest dobrą odtrutką na duszną atmosferę jaką tworzą gwiazdy polskiej sceny politycznej.













1 komentarz:

  1. Znów dowiadujemy się o kolejnym rachunku, który najbardziej zatroskani losem Polski politycy Platformy wystawili ojczyźnie i rodakom w zamian za swoje wybitne, niezwykłej wagi opinie na temat kierunku w jakim zmierza państwo wyrażone językiem tyleż wyszukanym co wulgarnym.

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16208886,Za_kolacje_Sikorskiego_i_Rostowskiego_zaplacilo_MSZ_.html

    Nie chodzi o wysokość tych rachunków. Chodzi o to, że do tak dobrego wina nie pasuje ani prostackie zachowanie obu panów ani głupstwa które plotą.

    Sikorski bredzi o sojuszu z USA. Belka w nadęty sposób dzieli się prostackimi ocenami ekonomiczne. Sienkiewicz w ogóle nie wie o czym mówi, chciałby wydrukować trochę banknotów i nie mając pojęcia co się wtedy stanie pyta o to Belkę.

    Za kilka niezbyt nawet wyszukanych wulgaryzmów zapłaciliśmy kilka tysięcy złotych. Najbardziej jednak żal mi tego dobrego wina, którym upajają się te puste łby.

    Ludziom, którzy mają tyle do powiedzenia o Polsce wystarczyłby jabol na krechę w osiedlowej żulerni.

    OdpowiedzUsuń