Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

środa, 3 sierpnia 2016

Ubolewam, że ubolewacie




Rzeczniczka pisze w liczbie mnogiej, co mnie trochę dziwi. Czy tam w urzędzie wszyscy umieją tylko rozkładać ręce nad lepszą lub gorszą znajomością procedur, zamiast objaśnić i obszernie przedstawić swój punkt widzenia pozwalając prokuraturze zająć się poważniejszymi sprawami?





Co prawda nie spotkałem się z tym, żeby toruńska prokuratura ujawniła na naszym podwórku jakieś duże przestępstwa gospodarcze - najwyraźniej toruński biznes jest na wskroś transparentny i żadnych karuzel z vat nie uprawia skoro od lat żadnej afery tu nie namierzono. Mimo wszystko wolałbym jednak posłuchać o procedurach zamiast słuchać nudnych, cierpkich i nieszczerych ubolewań rzeczniki prezydenta i patrzeć jak prokuratura odwala robotę za radnych, którzy są zgodni zwłaszcza w sprawie swojej podwyżki.

Sprawa jest ciekawa. Nieruchomość należała do męża (przez spółkę), teraz należy do żony (przez inną spółkę), a mimo tego kar umownych samorząd wyegzekwować nie umie. W artykule nie znalazłem też informacji czy urząd w ogóle zwrócił się płatność do cypryjskiej spółki FGT Investment należącej do posłanki.

Urzędnicy nie chcieli wyjaśnić sprawy, nie chciała się nią zająć również Komisja Rewizyjna. Najwyraźniej jest to jeden z elementów "porozumień programowych", o których naturze prawił na fejsbuku radny PO Michał Rzymyszkiewicz.

Radny Rzymyszkiewicz wyjaśniał bowiem, że w obecnej kadencji Platforma nie jest w koalicji z prezydentem tylko "w porozumieniu programowym". Zamiatanie spraw pod dywan przez Komisję Rewizyjną jest więc pewnie jednym z punktów tegoż programu. Z wywodu Rzymyszkiewicza wynikałoby więc, że w poprzedniej kadencji Platforma była w porozumieniu bezprogramowym - koalicyjnym. Wtedy to się wszystko nawet zgadza i rzeczywiście jest nad czym ubolewać.


3 komentarze:

  1. No i się wyjaśniło:
    http://torun.wyborcza.pl/torun/1,48723,20495269,stary-browar-w-prokuraturze-co-na-to-jego-wlasciciel-poslanka.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kara nie jest przypisana do budynku, tylko do spółek, które były jego właścicielami".
      Ależ super zabezpieczenie umowy...
      Owszem, obciążenie nieruchomości mogłoby skomplikować kredytowanie inwestycji na niej, ale samorząd nie zabezpieczył swoich roszczeń w sposób właściwy.

      Usuń
  2. Obecna niedorzecznik nie jest zorientowana w machlojach swego pryncypała Michała i jego bandy kolesiów.

    OdpowiedzUsuń