Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

sobota, 15 lutego 2014

Kto może wygrać z Zaleskim?


Ponad rok temu w rozmowach ze znajomymi dzieliłem się przeczuciem, że w nadchodzących wyborach pożegnamy się z urzędującym prezydentem, Michałem Zaleskim i marszałkiem Piotrem Całbeckim. Dziś to przeczucie mnie niestety opuściło. Nie wiem dlaczego, ale tak to już jest z przeczuciami, zwłaszcza tymi miłymi.

Z drugiej strony życzę Michałowi Zaleskiemu, żeby dalej był prezydentem. Wznosi się na wyżyny nonsensu, powrót na ziemię będzie więc tym bardziej spektakularny. Gdyby zrezygnował ze startu w wyborach prezydenckich za jego błędy płaciłby polityczną cenę następca na stanowisku prezydenta, a to byłoby niesprawiedliwe.

* * *

Kto może wygrać z Zaleskim w nadchodzących wyborach? Kto może doprowadzić do drugiej tury? Mam tylko jednego kandydata. Moim zdaniem tylko taki kandydat jest w stanie rozłożyć Michała Zaleskiego na łopatki, odtańczyć na tym zmaltretowanym politycznym cielsku Czasu Gospodarzy taniec zwycięstwa i szybko przywrócić prawo do samorządności mieszkańcom Torunia.

Kim jest osoba, która w kilku rundach walki na ringu kampanii wyborczej znokautuje Michała Zaleskiego nie dając mu żadnych szans wyprowadzenia ciosu wyćwiczonego podczas sparingu z dziećmi z Domu Harcerza?






16 komentarzy:

  1. Jestem pod wrażeniem doboru sparingpartnera...
    Rokuje dobrze na przyszłość... Buduje psychikę zwycięzcy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A także daje możliwość finansowania zuchów i druhów publicznymi pieniędzmi dzięki czemu będą w stanie utrzymać budynek i niejedną partię w jej kampaniach wyborczych.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    3. CENZURA!

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaleski zastał Toruń murowany, a teraz mamy rozjebany...

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany, właśnie na toruńskim GW pojawił się artykuł, w którym Krystyna Dowgiałło została nazwana żelazną damą. Cóż za niefortunny zbieg okoliczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej ją rdza wpierdala...
      Trzeba zapytać ile złego zrobiła - MERINOTEX, SZPITAL W BRODNICY..., LISTA JEST DŁUGA

      Usuń
    2. Cóż, miejmy nadzieję, że odejście Dowgiałło zwiastuje nadejście prawdziwej żelaznej damy toruńskiego samorządu.

      ... nie takiej, jak Hanna Gronkiewicz-Waltz, a jeśli już nie możemy obyć się bez skojarzeń z bieżącą polityką to raczej potrzeba nam osoby o wizerunku Elżbiety Bieńkowskiej.

      Usuń
    3. Kogo masz na myśli? Odejście Dowgiałło niczego nie zmieni. Jej czas dawno minął. Więcej złego niż dobrego zrobiła.
      Tam potrzeba kałacha, albo granata i będzie po wszystkim:)

      Usuń
    4. Kogo mam na myśli? Kogoś, kto odmieni oblicze samorządu toruńskiego.

      Nie wierzę, że zrobi to mężczyzna, bo prawdziwych mężczyzn w polityce toruńskiej nie ma w żadnej partii. Niemęska jest cała koalicja rządząca Toruniem, bo mężczyzna nie atakuje w silnej, zwartej grupie jednostek, nie atakuje ludzi, którzy nie mogą się obronić. Tacy politycy, którzy "są ofiarami agresji rodziców dzieci walczących o utrzymanie ośrodka kultury" czy ludzie, którzy obłudnie twierdzą, że "w tej dyskusji wygrały argumenty" (radny Jakubaszek) mnie po prostu brzydzą jako mężczyźni. W czasach dyskusji o gender od mężczyzn oczekuję, żeby w polityce zachowywali się jak mężczyźni a nie jak bezpłciowe mutanty.

      Jak widać nie potrzeba gender. Są faceci, którzy trafiając do polityki potrafią się sami skutecznie wykastrować. W miejsce męskości w polityce przyszyją sobie jakąś syntetyczną protezę, z którą będą się demonstracyjnie obnosić, np. przedłużając głosowanie tylko po to, aby rodzice i dzieci byli zmuszeni oglądać ich gorszące popisy na sesji rady miasta przez wiele godzin.

      Takich widoków nie chciałbym więcej oglądać w toruńskim samorządzie. Niestety, w opozycji również nie ma facetów tylko jakieś żelki-miśki.

      Usuń
    5. Problem opozycji, czyli Platformy Obywatelskiej, polega na tym, że trafiają do niej ludzie przypadkowi. Nie trafiają do niej dzięki przypadkowi, ale znaleźli się tam przypadkiem.

      Przecież szefem harcerzy walczących o nieruchomość po Ognisku jest Łukasz Rycharski, kandydat PO do Sejmu w ostatnich wyborach, który w kampanii wyborczej wspierał się wizerunkiem min. Piotra Całbeckiego i Ewy Kopacz. A teraz jako drużynowy odznacza Mariana Frąckiewicza i wraz z koalicją Czasu Gospodarzy, PiS i SLD walczy o budynek w którym działa Ognisko.

      A radna Barbara Królikowska Ziemkiewicz, wieloletni działacz Platformy Obywatelskiej, moim zdaniem źródło wielu toruńskich nieszczęść, silny stronnik Zaleskiego w koalicji intensywnie zabiegająca o poparcie dla ojca Rydzyka, swego czasu bardzo starała się aby dostał grunty pod budowę w Porcie Drzewnym? Dziś jest w PiS.

      A radny Jarosław Beszczyński z Czasu Gospodarzy? Wcześniej był radnym Platformy Obywatelskiej.

      Ta "opozycja" to jest wielki żart. Cieszę się, że z Platformy odchodzą ludzie, którzy do niej trafili na etapie tworzenia tej partii, gdy rozsypywały się partie, w których działali wcześniej. Oni niczym nie błysnęli w ostatnich latach.

      Na ich miejsce przychodzą jednak misie-żelki, których obecność jest odgórnym zaleceniem. Sekretarze posła czy senatora. To trochę tak, jakby sekretarka prezesa zamiast być dobrą sekretarką prezesowała w jakiejś zależnej spółce. To jest grupa ludzi, którzy chcą stać się zawodowymi politykami, czyli ludźmi, którzy na niczym się nie znają z wyjątkiem robienia polityki, nie mających żadnych innych doświadczeń zawodowych poza takimi, które ściśle związane są z polityką.

      Wkurza mnie to, ale jeśli już tak ma być, niech tak będzie, tylko czemu oni są tacy słabi w tym co robią? Czemu ta ich polityka jest taka nieskuteczna, tak mało inspirująca, taka nie budząca zaufania?

      Usuń
    6. Liczy się KASA, a nie kwalifikacje...

      Usuń
  5. PiS nie wytrzymał.
    http://www.youtube.com/watch?v=7I7GqgIZul8&sns=fb
    Nie wytrzymał w tej atmosferze nawet dwóch miesięcy:

    OdpowiedzUsuń
  6. CIECIE GOSPODARZA, PISDZIELCY oraz SOJUSZU LUDZI DWULICOWYCH – SKORO NIE SZANUJECIE MIESZKAŃCÓW, TO PRZEZ NICH SZANOWANI NIE BĘDZIECIE!
    RADA MIASTA TO SERDEL, PIERDEL, BURDEL! WAM KURY SZCZAĆ PROWADZAĆ, A NIE DECYDOWAĆ O MIESZKAŃCACH!
    A TOW. ZALESKI POKAZAŁ GDZIE MA MIESZKAŃCÓW – W DUPIE.

    OdpowiedzUsuń