Most na Waryńskiego
wtorek, 15 marca 2016
Ustawa frankowa
Wstrzymuję się od oceny samego projektu ustawy frankowej. Odnoszę się tylko do treści artykułu. Otóż w tej formie największym beneficjentem przewalutowania jest rynek walutowy, tzn. inwestorzy zagraniczni zabezpieczający pozycje, jakie polskie banki otwierają by domknąć ryzyko walutowe wynikające z kredytów mieszkaniowych we frankach.
Czy beneficjentami są kredytobiorcy z lat 2007-2008? Z pewnością. Czy koszty poniosą banki? Banki polskie tak, ale na poziomie skonsolidowanym już to może wyglądać inaczej. I to abstrahując od przenoszenia kosztów na klienta.
Najbardziej jednak z takich rozwiązać cieszą się ci, którzy domykali pozycje walutowe polskich banków. Moim zdaniem są to przede wszystkim właściciele polskich banków - zagraniczne banki inwestycyjne.
Chyba nie o to chodziło autorom ustawy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz