Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

poniedziałek, 11 lutego 2013

Cztery pytania do koleżków z PO, czyli co dalej z Chełmińskim i Mokrem

1. Poprawiłem stylistykę, literówki, dodałem kilka fajnych myśli i zdań
2. Łukasz Walkusz -  najlepszy wynik w wyborach samorządowych w 2010 r.,
- zdobył więcej głosów niż Prezydent Michał Zaleski (wybory do rady miasta)
TYLKO CO  ON MYŚLI O  TRASIE ŚREDNICOWEJ - największej na Mokrem inwestycji drogowej?
Czekam, co wymyśli (oprócz "kocham Toruń") żeby nie odpisać
(dyr vs. st.ref, osobliwe i ciekawe)


Dziś wysłałem do radnych PO cztery pytania. Włączam stoper i czekam na odpowiedź 


1. Czy popiera Pan/Pani budowę Trasy Średnicowej według projektu przygotowanego przez MZD?

2. Czy należy wstrzymać budowę odcinka Trasy Średnicowej od Chełmińskiej do Grudziądzkiej i zmienić projekt?

3. Dlaczego klub PO głosował za wykreśleniem Trasy Kościuszki z miejscowych planów?

4. Czy budowa Trasy Średnicowej jest korzystna dla mieszkańców dzielnicy którą Pan/Pani reprezentuje?

Trasa Średnicowa na Wybickiego otoczona 6 metrowymi 
aluminiowymi ekranami akustycznymi
(wizualizacja)



Z komentarzy pod poprzednimi wpisami dowiedziałem się, że radni PO to zaangażowani społecznicy, którzy harują, można powiedzieć, niemal od kołyski (jak pan Rzymyszkiewicz, który już w wieku 23 lat wykazywał nieskazitelną postawę obywatelską prowadząc skuteczną kampanię wyborczą w celu usunięcia z planów miejscowych Trasy Kościuszki i przeznaczenia tej rezerwy na parking dla spółdzielni MSM).

Magistrat hojnie wyposażył toruńskich radnych w laptopy, może i nawet w tablety (nie jestem na bieżąco). Radni Platformy Obywatelskiej - Obywatelskiej przez duże "O" - aktywnie serfują na fejsbuku, gdzie promują ideę społeczeństwa obywatelskiego, partycypacji społecznej, budżetu obywatelskiego. Kandydat PO na prezydenta pan W. Przybyszewski bardzo dużo opowiadał (podczas kampanii wyborczej) o większym otwarciu miasta na głosy mieszkańców. Spora część radnych PO pracuje w "wolnych zawodach" (nie tylko w biurach poselskich i senatorskich). Mając to wszystko na uwadze spodziewam się więc od was bardzo szybkich odpowiedzi, które oczywiście zamieszczę na blogu.

Nie interesuje mnie "stanowisko klubu PO", bo chyba nie dostaliście po jednym laptopie na klub, prawda? I proszę nie pytać dlaczego akurat wam zadaję pytania, bo to jest reakcja nieprzygotowanego do odpowiedzi gimnazjalisty, który wyskakuje z pretensją do odpytującej go nauczycielki: "Dlaczego ja!? Wesołowski też nie wie!". Pytania są przecież proste, dotyczącą najważniejszej po moście inwestycji drogowej, więc już dziś wieczorem powinienem mieć komplet waszych odpowiedzi.

* * * 

Chcecie być koleżkami, czy nie? Głosowałem na was i oczekuję od was odpowiedzi jak dziś kwestię średnicowej i Kościuszki oceniacie. Nie znam stanowiska radnej Krystyny Dowgiałło (Chełmińskie), radnego Łukasza Walkusza (Mokre), radnego Arkadiusza Myrchy (Mokre) i radnego Pawła Gulewskiego (Mokre), a stanowisko radnego Macieja Cichowicza (Podgórz i Skarpa) chciałbym zobaczyć wygłoszone publicznie.

Może wreszcie dowiem się też, co myśli radny Paweł Wiśniewski, bo wiem o nim tylko tyle, że nie jest Pawłem Wiśniewskim z Rowerowego Torunia; zobaczymy też co tym razem powie pan Waldemar Przybyszewski (pewnie jak zwykle coś nowego, więc będzie ciekawie).

Wam naprawdę powinno wystarczyć to, że na was głosowałem, a jeśli nie wystarcza to przypomnijcie sobie łaskawie, że ludzie ze stawów dali wam setki głosów startując na odległych miejscach z list PO.

* * *

Skoro zwolennicy radnego Michała Rzymyszkiewicza namawiają mniej w komentarzach, abym "wyszedł z getta apolityczności" to proszę mi pokazać, gdzie mam się udać, aby znaleźć koleżków. Obawiam się jednak, że nasze drogi się rozeszły z chwilą gdy klub PO wspierał prezydenta w wykreśleniu Trasy Kościuszki z planów miejscowych, co uważam za działanie na szkodę miasta i jego mieszkańców, zwłaszcza Chełmińskiego i Mokrego (o czym dalej).

Prezydent przez ostatnią dekadę torpeduje budowę Trasy Nowomostowej, ale jednak w planach miejscowych ją zostawił, chociaż równolegle podejmował działania żeby utrudnić jej budowę w przyszłości. Dla Trasy Kościuszki los spółdzielczej dekady był mniej łaskawy: jedna z najważniejszych arterii W-Z została w ogóle usunięta z planów, a grunty pod nią sprzedane spółdzielni MSM pod parkingi. Ta bezmyślna decyzja będzie miała fatalny wpływ na bezpieczeństwo, zdrowie i warunki życia mieszkańców Chełmińskiego Przedmieścia, największej dzielnicy Torunia położonej w śródmieściu, najbardziej narażonej na negatywne oddziaływanie tranzytowego ruchu drogowego.

Prezydent wyciął Trasę Kościuszki i zamienił te tereny na parkingi dla spółdzielni głosami radnych Platformy Obywatelskiej. Tak samo jak głosami PO Prezydent uniemożliwił budowę mostu miejskiego. Co ty na to, koleżko z PO?

* * *
Pod poprzednimi wpisami pojawiło się trochę uwag od mieszkańców budynków leżących wzdłuż planowanej od czasów Tłoczka Trasy Kościuszki. (Kiedyś na konsultacjach MPU wmawiało nam, że to Trasa Średnicowa). Chciałbym się do nich odnieść.

Chełmińskie i Mokre jest pocięte drogami tranzytowymi w ruchu miejskim o bardzo dużym natężeniu: od zachodu - Chełmińską (staromostowa), od wschodu - Grudziądzką (nowomostowa), od południa - Odrodzenia (Trasa W-Z). 

Charakterystyczną cechą obszaru między Grudziądzką a Chełmińską jest bardzo duża liczba dróg niskiej klasy nasyconych skrzyżowaniami i bardzo często zakorkowanych: Grudziądzka przy Filmarze, Dekerta, Podgórna, Lelewela, Wybickiego, Żwirki i Wigury, Wielki Rów, Długa, Kozacka, Legionów.

Opisywany obszar - google mapa


Ta śródmiejska część zamknięta drogami północ - południe o bardzo dużej uciążliwości dla mieszkańców nie posiada również dobrych dróg w osi wschód zachód. Leży w środku miasta i narażana jest na ruch tranzytowy między dzielnicami. Oś rozwoju przestrzennego Torunia ukształtowała się na kierunku W-Z i dlatego właśnie w tym korytarzu obserwujemy największe natężenie ruchu drogowego, który przewala się przez Chełmińskie na drogach niskiej klasy z licznymi krzyżówkami i światłami.

Na obszarze między Szosą Chełmińską a ul. Grudziądzką nie ma w ogóle przestrzeni o walorach wypoczynkowych i rekreacyjnych. Praktycznie wszystkie działki zajmują drogi, ulice, chodniki, budynki mieszkalne i usługowe, sklepy, szkoły. A gdzie park? Gdzie skwer? Gdzie trawnik? Gdzie ścieżki rowerowe? Gdzie wybiegi dla psów? Albo już zostały zabudowane przez deweloperów, albo przekształcone na parkingi.

Ostatni skrawek zieleni miejskiej (niezagospodarowanej) leży wzdłuż ul. Wybickiego i na naszych oczach zamienia się w budowę kolejnej drogi według prymitywnego projektu nieznanego projektanta przestrzeni miejskiej. Tak powstaje Trasa Średnicowa.

Arteria otoczona będzie zasiekami ekranów akustycznych między którymi położone będą chodniki i ścieżki rowerowe (ta bzdura już została wyśmiana w "Nowościach" przez fachowców). Nie powstaną na niej żadne węzły (wiadukty), które mogłyby sprawić, że ruch na niej będzie płynny.

Opisywany fragment miasta nie ma również w ogóle transportu publicznego w osi W-Z. Komunikacja przebiega w osi pn-pd: Grudziądzką, Legionów i Chełmińską. W osi W-Z wszystkie autobusy jeżdżą albo ul. Odrodzenia, albo ul. Żwirki i Wigury (na obrzeżach), a tramwaj linii nr 2 niestety również przebiega na skraju tego obszaru i zasięg jego przystanków praktycznie pomija dzielnicę.

Obszar między Chełmińską a Grudziądzką, pomimo centralnego położenia i bardzo dużej liczby dróg, charakteryzuje się więc bardzo złą dostępnością komunikacyjną: transport publiczny go omija, brakuje miejsc parkingowych, nie ma ścieżek rowerowych. Cierpi również na deficyt terenów zielonych oraz z powodu bardzo dużej gęstość zabudowy i dużej uciążliwości zatłoczonych miejskich arterii tranzytowych.


* * *
Pomimo tak niesprzyjających warunków dla życia mieszkańców choćby w porównaniu ze Skarpą, Rubinkowem czy Bydgoskim Przedmieściem ceny nieruchomości na Chełmińskim i Mokrem są wysokie na tle Torunia, co wynika z bliskości centrum miasta. Naturalną tendencją na podobnych, śródmiejskich obszarach innych aglomeracji jest rozwój miasta w górę i w dół: budynki stają się wyższe, a część infrastruktury schodzi w dół, pod ziemię, uwalniając przestrzeń publiczną dla ludzi.

W Toruniu jednak te procesy urbanistyczne zachodzące w metropoliach europejskich zostały zatrzymane przez błędną polityką zagospodarowania przestrzennego, a dynamiczne zmiany na śródmieściu zachodzą chaotycznie, bez przemyślenia i planowania w skutek działań lobby spółdzielczego.

Dominuje niskokondygnacyjne budownictwo, które rozlewa się w poziomie zajmując coraz więcej przestrzeni publicznej: wciąż dostawiane są nowe, niskie domy, jeden obok drugiego bo "tak dyktuje sąsiedztwo, plan i konserwator zabytków". Trawniki rozjeżdżają parkujące samochody, znikają place zabaw, psy załatwiają się na chodnikach, starsze dzieci bawią się na trzepakach, mamy nie mają gdzie zabrać małe dzieci na spacer, drogi położone są pod oknami i są zakorkowane na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną.

Chaotycznej urbanizacji dzielnicy sprzyjała przez ostatnią dekadę polityka prezydenta Zaleskiego, który przez całe 10 lat nie potrafił doprowadzić do przyjęcia przez radę miasta planów miejscowych dla obszaru Chełmińska-Grudziądzka a jego polityczne ugrupowanie kolejne plany z Trasą Kościuszki torpedowało, dopóki jej wyznaczenie stało się prawie niemożliwe ponieważ prezydent dawał warunki zabudowy w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej od czasów Tłoczka arterii.

Wstrzymanie planu miejscowego miało fatalne skutki dla obszaru między Chełmińską a Grudziądzką ponieważ w tej części miasta bardzo dużo budynków znajduje się w złym stanie technicznym. To jest zabudowana szachulcowa, domy niezbyt okazałe o drewnianym szkielecie, który przez lata niekonserwowany i zaniedbany zużył się a wymiana jest nieopłacalna. Podobno niska jakość tych budynków wynika z tego, że stawiane były od strony w której miasto najbardziej narażone było na oblężenie, więc budowle te z założenia miały być tanie: zniszczone podczas ataku i później szybko odtworzone. Poza tym gdy je budowano nie było w tym rejonie kanalizacji, wychodki powstawały na zewnątrz a łazienki dostawiano prowizorycznie później, więc warunki bytowe w tych mieszkaniach są słabe i niedostosowane do dzisiejszych oczekiwań i standardów.

Dekada bez planu wstrzymywanego głosami radnych i wytrwałością prezydenta spowodowała, że wiele tej niskiej jakości technicznej obiektów zniknęło, a na ich miejsce zaczęły powstawać, wciąż powstają, nowe. Część starych budowli została wyremontowana, ale często sposób przeprowadzenia tych remontów nie ma nic wspólnego z poszanowaniem ich wieku.

ul. Chełmińska blisko Podgórnej. Budynek niszczejący i zniszczony remontem
(czyli makbaryła po toruńsku, prezydent dał zgodę na utrwalenie kiczu przy głównej ulicy)

* * *

Plan, który ostatecznie został zatwierdzony moim zdaniem doprowadzi do dalszego pogorszenia warunków życia na obszarze między Chełmińską a Grudziądzką. Dlaczego?

Otóż ten plan zakłada dalsze zawłaszczanie przestrzeni publicznej mieszkańców obszaru między Chełmińską a Grudziądzką przez drogi i parkingi. Na miejscu starych domów powstaną nowe, niskie budynki położone gęsto obok siebie (bo na tych samych działkach). Zwiększy się liczba mieszkańców i liczba samochodów, pozostałości trawników zostaną rozjechane przez parkujące auta. Stare boiska i place zabaw spółdzielnia zamiast remontować zamieni na parkingi (po przeprowadzeniu konsultacji społecznych, tak jak na Bema).

Ostatni pas zieleni dzielnicy zajmie trasa średnicowa otoczona ekranami akustycznymi. Wycięcie Trasy Kościuszki z planu pozbawiło zaś mieszkańców wnętrza tego obszaru dostępu do komunikacji publicznej (autobusy mogłyby jeździć Podgórną, z Kościuszki na Bema), a Trasa Średnicowa wyprowadzi wiele linii autobusowych ze Żwirki i Wigury, choć powinny tam zostać.

Mieszkańcy sąsiedztwa Trasy Kościuszki protestowali przeciwko jej wpisaniu do planu, co dało 23-letniemu Michałowi Rzymyszkiewiczowi z PO upragniony mandat radnego, a spółdzielni MSM tereny na parking.

Nie dziwi mnie to i nie mam do was, mieszkańców, pretensji że zablokowaliście ważną dla całego miasta arterię komunikacyjną. Rozumiem te zjawiska ponieważ ludzie mieszkający przy Trasie Średnicowej protestują przeciw jej powstaniu z podobnych powodów co wy. Tylko że w naszym Stowarzyszeniu, w "Toruń bez hałasu", rozumiemy te problemy i szukamy innego rozwiązania niż to, jakie oferuje prezydent i radni, a które polega na prowadzeniu polityki wrogości i szerzenia antagonizmów - nastawianiu mieszkańców jednej ulicy przeciw ich sąsiadom z innej ulicy, czy kierowców przeciw mieszkańcom dzielnicy.

Wszyscy płacimy za inwestycje i wszyscy z nich powinniśmy korzystać. 

Przyjęte w miejscowym planie dla obszaru miedzy Chełmińską a Grudziądzką rozwiązania trafnie opisał urbanista Stanisław Wroński, którego cytowałem już dwa razy na tym blogu. Tak wygląda polityka wojenna, to jest polityka rozkładająca miasto i wspólnotę samorządową. Mieszkańcy bloku przy Głowackiego nie będą mieli ulicy pod oknem, ale natężenie ruch samochodów będzie rosło na niskiej klasy ulicy Podgórnej a wraz z nim zagrożenie dla pieszych i rowerzystów oraz hałas dla mieszkańców. W tej części dalej pogarszać się będą warunki życia, podobnie jak pogorszą się na Wybickiego po wybudowaniu Trasy Średnicowej. Czy o to chodzi, aby przesunąć problemy pod okna sąsiadów? To trochę jak usuwanie psich kup z chodnika przed swoim domem w taki sposób, że trafiają na chodnik biegnący pod oknem sąsiada.

* * *
Plan miejscowy dla terenów Chełmińska - Grudziądzka powinien zostać zmieniony a działania powinny zmierzać w następujących kierunkach:

- do planu należy wpisać rezerwę na Trasę Kościuszki jako pas zieleni miejskiej
- nie dopuścić do zabudowy tego pasa zieleni, chronić go i powiększać
- domagać się budowy trasy W-Z dla tranzytu miejskiego w tunelu pod ziemią wzdłuż tego pasa zieleni
- stworzyć miejski park w pasie nad tunelem
- zrezygnować z budowy Trasy Średnicowej między Chełmińską a Grudziądzką, lub wybudować ją w wykopie projektując krajobraz wokół niej w sposób adekwatny do oczekiwań mieszkańców na poziomie europejskim
- burzyć budynki nie nadające się do dalszego zamieszkania, scalać działki i ułatwiać zabudowę wielokondygnacyjną mieszkalną ale też usługową (biurowce)
- wprowadzić komunikację zbiorową w osi W-Z (np. autobusy na Podgórnej)

Plan taki pozwoli "przewietrzyć" dzielnicę. Część starych budynków o najniższej wartości powinna z niej zniknąć (zresztą znika) - ale po to, aby zwolnić miejsce na przestrzeń publiczną, a nie na nowe budynki. Tego radny Rzymyszkiewicz nie rozumie epatując liczbą wyburzeń, które przecież i tak mają miejsce.

(Co na to radni PO? "Nie-da-się")


Dzielnica potrzebuje zarówno przestrzeni publicznej jak i arterii w osi W-Z dla ruchu tranzytowego, który szkodzi jej mieszkańcom. Jak to zrobić? Na początku: zabezpieczyć teren pod taką arterię w planach miejscowych i naciskać na jej budowę w tunelu. Tego znany społecznik z Chełmińskiego Przedmieścia również nie rozumie, bo zrozumienie tego nie jest potrzebne, aby wygrywać wybory (wystarcza "świadomość politologiczna", czy jak to tam było w komentarzu? Nie ważne).

W dalszej kolejności należałoby walczyć o zmniejszenie uciążliwości pozostałych dróg tranzytowych: Grudziądzkiej i Chełmińskiej. Zwróćcie bowiem uwagę, że te trasy również zostaną zmodernizowane według  szablonu jaki stosuje MZD: ekrany, brak węzłów, nowy asfalt i chodniki - ot, cała inwestycja. Tak nie kształtuje się przestrzeni miejskiej w Europie! Tak nie budowano dróg nawet w PRL. I proszę nie mówić, że "się-nie-da-się" bo nikt nigdy nie budował tak dróg, jak to robi ekipa gospodarzy.

W opisywanej części miasta leżą trzy główne drogi tranzytowe: Chełmińska, Grudziądzką i Kościuszki, w przyszłości pewnie powstanie czwarta: Średnicowa. Do licha! Czy chociaż jednej nie można zrobić porządnie i nowocześnie?! Nie można wybudować drogi tak, aby jednocześnie poprawić estetykę przestrzeni miejskiej i warunki życia ludzi?! Nawet średnicowej nie można wybudować w wykopie?

Mamy drogowego Michała, który szczyci się budową dróg w znakomitej większości fatalnie oddziałujących na estetykę i warunki życia ludzi: Trasa Wschodnia, Trasa Średnicowa, Trasa Staromostowa.

Radni-przyjaciele prezydenta (Marian Frąckiewicz, SLD) wymyślają rozwiązania od których na świecie się odchodzi: przejście podziemne na pl. Rapackiego na przykład. A co robią radni Platformy Obywatelskiej? 

Radni PO pomagają prezydentowi wyciąć kluczowe arterie drogowe z planów lub uniemożliwić ich realizację w inny sposób, najczęściej zabudowując tereny wokół (Trasa Nowomostowa, Trasa Kościuszki), a w kwestiach oddziaływania dróg na warunki życia w dzielnicach, które reprezentują milczą (Trasa Średnicowa). Milczą, czekając aż prezydent Zaleski zbuduje, aby móc go później krytykować i zbijać polityczny kapitał na krytyce. Radni PO głosują za wykreśleniem Trasy Kościuszki, żeby tereny, które mogły być publicznie dostępnym pasem zieleni mogły być sprzedane pod parking dla spółdzielni MSM.

* * *

Dla mnie nie ma koleżków w  PO - bo nie chcę mieć wśród koleżków ludzi, którzy piszą sobie laurki o garażach wielopoziomowych, którzy czekają aż Zaleski wybuduje średnicową, aby móc go za nią krytykować, którzy pomagają Zaleskiemu uniemożliwić budowę nowoczesnych arterii komunikacyjnych i rozwój transportu publicznego w Toruniu. Nie mam takich koleżków i nie będę ich szukał w takim środowisku politycznym.

Ale wierzę, że możecie się zmienić. Mi nie pomagacie w moich działaniach, a czasem nawet przeszkadzacie. Ja więc wam również nie będę pomagać, ale będę od was wymagał, byście się zmienili i mobilizował do myślenia w perspektywie dalszej niż kolejne wybory. Oczekuję, że zaczniecie się interesować inwestycjami, które za chwilę będziecie ochoczo krytykować (tak jak pewnie most na Wschodniej), a nie pitolić o partycypacji i budżecie obywatelskim, bo ta aktywność w radzie miasta nie przekłada się na żadną wartościową miejską politykę!






37 komentarzy:

  1. Jaki tunel ? Jak pobudują TS to wtedy zobaczymy co sie bedzie działo i czy ruch na Podgórnej wzrośnie. Jak bedzie potrzebna Trasa Kościuszki to ja pobudują za 30 lat w tunelu. Fakt należy zabezpieczyć T. Kościuszki i urządzić tam tereny zielone ale blokowanie TS to juz lekkie przegięcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I na 30 lat Chełmińskie i Mokre pozbawisz ostatnich terenów zielonych żeby "zobaczyć co się będzie działo"? Ja nie muszę czekać 30 lat, bo wiemy co się będzie działo: korki na Grudziądzkiej, zasieki ekranów, brak komunikacji publicznej na Chełmińskim.

      Trasa Kościuszki jest dużo tańsza i szybsza w budowie niż trasa średnicowa: już jest odcinek Bema (2x2), wystarczy 1km - a nie aż 4km w tym 700 metrów wiaduktu. Poza tym średnicówka nie ma węzłów, a Kościuszki od razu by miała dwa: na Grudziądzkiej i Chełmińskiej by się od razu poprawiło kierowcom. Średnicowa mieć tylko jedną jezdnię, bo nas nie stać na więcej, a kolejne odcinki powstaną za 10-15 lat, bo jeszcze jest trasa wschodnia do wybudowania z kolejnymi tunelami... Mądre to? Raczej "gospodarskie"

      Usuń
  2. Uważam ze na TŚ trzeba po prostu zrezygnować z tych ekranów i konsekwentnie rozbudowywać ja na wschód i zachód. W końcu np. przy ul. Kościuszki nie ma żadnych ekranów, a ludzie tam mieszkają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie można zrezygnować z ekranów - tak wynika z raportu środowiskowego i takie warunki dał urząd. Nie można z nich zrezygnować bo poziom hałasu ma znacznie przekraczać 100dB podczas gdy norma to jakieś 68dB (decybele nie rosną linearnie, niestety, więc to są bardzo znaczne przekroczenia, a to, co mówił pan Burak z wydziału środowiska UMT w Nowościach chyba niestety nie zgadza się z tym, co mówi raport środowiskowy).

      Usuń
  3. Jak wybudują TS bez ekranów to wtedy ludzie z Wybickiego będą płakali ze je jednak chcą. Może pobudują za 30 lat tunel to bedzie mozna je rozebrać i przenieść.

    Właśnie a jak pobudować ten tunel i jakim kosztem ? Przeciez to bedzie trwało z 5 lat i do tego nie bedzie mozliwosci poruszania sie po tych osiedlach. Jak juz Powstanie Średnicówka to ruch sie na nią przelozy i pobudujemy wtedy tunel. Innej opcji brak bo wtedy bedzie totalny paraliż okolic Podgórnej. Na razie tunel to s-f.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale po co zaczynać średnicową jak już jest w 95% Trasa Kościuszki, jak jest w 99% trasa W-Z... Czemu od razu nie poprawić warunków na drogach Torunia i warunków życia na Chełmińskim?

      Najpierw je trzeba pogorszyć na 30 lat - żeby potem je poprawiać? Coś tu niehalo.

      Może tak ma być, bo tak chce Zaleski? Napisz tak od razu, to nam ułatwi zrozumienie się.

      Usuń
  4. Jak wybudować tunel z rozjazdami koło Chełmińskiej i Grudziądzkiej? Faktyczni to s-f.
    Może jeszcze 2x2 ? Właśnie jaki jest koszt i czas budowy Panie hecer?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Węzeł typu WB wyprowadza ruch z tunelu.

      http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%99ze%C5%82_drogowy#W.C4.99z.C5.82y_typu_WB

      Usuń
    2. > Właśnie jaki jest koszt

      kiedy zaczniemy w tym mieście mówić o korzyściach?

      Powiesz o ile set milinów tańszy jest most na Waryńskiego od tego na Wschodniej? Skoro planujemy kilka tuneli na Trasie Wschodniej to dlaczego nie chcesz ich budować w centrum?

      W tym mieście za mało się mówi o korzyściach. O kosztach Trasy Wschodniej nic nie wiemy, ale jest w planach. O korzyściach jest zaś wyłącznie kłamstwo.

      > i czas budowy Panie hecer?

      Im szybciej zaczniesz, tym szybciej skończysz.

      Usuń
    3. Jako przykład rozwiązania podaję Chicago, akurat tutaj skala jest większa, bo wkop mieści autostradę, ale również kolej podmiejską. U nas nie ma autostrady ale dużo mniejsza droga. Przykład pokazuje, iż nie trzeba wiele miejsca na węzły. nie ma tez dzielenia dzielnicy bo ruch średnicowy jest odseparowany
      http://maps.google.pl/maps?hl=pl&gl=pl&vpsrc=6&ie=UTF8&ll=41.875427,-87.677043&spn=0.000729,0.002642&t=h&z=19&layer=c&cbll=41.875371,-87.676969&panoid=fgd89sCv57YIvhSDV5dELg&cbp=11,295.24,,0,5.3

      Usuń
    4. Powiesz o ile set milinów tańszy jest most na Waryńskiego od tego na Wschodniej? Skoro planujemy kilka tuneli na Trasie Wschodniej to dlaczego nie chcesz ich budować w centrum?
      //////////
      Nikt tego nie wie, most jak i TS już budują i niestety brak pieniedzy na tunel.

      Usuń
    5. Zresztą Trasa Kosciuszki nie rozwiązuje problemów gdyż tylko spowoduje to ze więcej samochodów będzie sie przewijało blizej centrum. Znacznie większy ruch jest na Żwirki i tą trasę należy odciążyć, szczególnie malutkie jest skrzyżowanie Legionów z Żwirki.
      Tam rozdziela sie ruch w 4 kierunkach i za parę lat skrzyżowanie to byłoby niedrożne. Nikt kto jedzie Żwirki nie ma zamiaru korzystac z Podgórnej bo to nie ten kierunek. Zresztą sam sie przekonasz jak podłączą Grudziądzką np z Józefa. Zobaczymy co da ten kawałek TS. Kawałek TS, ten co budują kosztuje niewiele bo jest dotacja, natomiast na Twoj tunel przyszłoby nam czekać latami w korkach a na to nie mozemy sobie pozwolić./Ariel24

      Usuń
    6. No to proponuję, żeby zacząć rezerwować tereny zielone pod tunel na Kościuszki i budować średnicową w wykopie. Potem będzie za późno, jak już średnicowa powstanie!

      Usuń
    7. W sumie szkoda ze jej nie zagłębili chociażby z 2 metry, to juz by dalo zadawalajacy rezultat. Widocznie oznaczaloby to wielki koszty i koniecznosc przekładania niemal wszystkich mediów. Do tego ta strata czasu ktorego juz teraz nie mamy.

      Usuń
    8. Dziś byłem na spotkaniu rady okręgu Chełmińskie Przedmieście (oczywiście nie było tam radnych tego okręgu), pani Anna Stasiak z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej przyznała, że nie żadne inne warianty dla tego odcinka nie były analizowane.

      "Widocznie oznaczałoby to wielkie koszty"? Ale przecież nie było bez żadnej analizy, nic na ten temat nie jesteś w stanie powiedzieć. Możesz tylko zgadywać. A ja się będę upierał, że nie byłoby żadnych dodatkowych kosztów a może nawet oszczędności.
      -----

      Ale nic takiego się w mieście nie dzieje, żeby przyspieszać tę inwestycje. Korki są na Grudziądzkiej, a nie Żwirki. W ogóle można się zastanawiać po to teraz nam ta droga, bo ja szczerze mówiąc nie widzę jakiegoś pośpiechu by ją budować.

      Droga ma być zbudowana do końca 2013. A czemu nie może powstać do końca 2014?

      Ten jeden rok opóźnienia to jest nic w porównaniu z korzyściami, jakie uzyskamy na dziesięciolecia.

      Bo jeśli zrobisz z ekranami dziś, to już potem nic nie zrobisz z tą drogą nigdy. Będziesz miał taki syf w mieście. A inne miasta w tym czasie będą piękniały.

      Za 10 lat wszyscy się z nas będą śmieli a my nic nie będziemy mogli zrobić.

      Usuń
    9. Chłopie ja mieszkam przy Zwirki, cały dzień pędza tu samochody, rzadko który zwalnia do 40tu na godzinę, nie da się okna otworzyć w bloku a okno od ulicy jest oddalone niecałe 10 metrów w lini prostej (mieszkam na 2 pietrze).

      Pamiętam jak z 10 lat temu, jak się tu przeprowadziłem nie było jeszcze aż tak dużego ruchu na drodze ale odkąd powstała Biedronka, Brico Depot (a jeszcze ma byc następny market na przeciw Brico z wjazdem od strony Żwirki) sytuacja jest niewesoła. Myślisz ze jest tu tak rozowo ? Niestety nie, co rok jest gorzej.

      Widocznie mieszkasz z dala od ulicy skoro tak piszesz. Ale wiadomo najlepiej niech inni mają samochody pod oknami, bo ja jestem Pan i nie chce ich miec nawet 30 metrow od domu i w dodatku za ekranami.

      Franek54

      Usuń
    10. Franek, współczuję, teraz twoi sąsiedzi będą się martwić tą kupą, którą im rzuciłeś pod okna.

      Poza tym średnicowa nie będzie miała połączenia ze św. Józefa więc dalej będzie lipa.

      Usuń
  5. Widzę, że na bloga przychodzą sami budowlańcy, którzy już chcą zaczynać budowę i pytają jaką miasto zarezerwowało kwotę na przetarg:)

    A poważniej: rozważaliście w ogóle INNE tunele niż na Trasie Wschodniej? Bo tam wam bardzo łatwo przyszło się zgodzić na 3-poziomowy węzeł, jeden tunel, drugi tunel, itd.

    OdpowiedzUsuń
  6. dopisałem uwagę do radnego Cichowicza we tym wpisie, w miejscu gdzie wymienieni są radni PO.

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.konsultacje.torun.pl/pl/trasa-wschodnia-iii-etap

    Bedziesz ??

    Budowa Trasy Wschodniej od pl. Daszyńskiego przez ul. Wschodnią do ul. Gałczyńskiego - etap III.

    Podstawa realizacji:
    Działanie własne Prezydenta Miasta Torunia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to nieźle planują "spece" z MPU i MZD. Kto jest autorem tej koncepcji?
      a) Kalinowski
      b) Stasiak
      c) Zaleski

      Trasa Wschodnia od pl. Daszyńskiego do ul. Gałczyńskiego, czyli ruch będzie i tak wprowadzomny do centrum, zamiast poza miasto. No kuźwa, brawo. Kto to wymyślił?

      Usuń
    2. Z tego wynika, że jest to jedyna i słuszna koncepcja, skoro jest to własne działanie Prezydenta Miasta Torunia!

      Usuń
    3. Trasa Wschodnia do Gałczyńskiego???

      Przecież tam jest cmentarz! Tak jak na Waryńskiego!

      Co za gamonie, sami nie widzą gdzie te drogi będą budować.

      Usuń
  8. Wszyscy martwicie się o pieniądze na ten tunel.

    A sam słyszałem prezydenta Michała Zaleskiego 2 tygodnie temu na debacie o inwestycjach w Toruniu w latach 2014-2020 mówiącego, że ma 2 miliardy złotych w kasie miasta.

    Czemu nie walczycie o pieniądze dla swojej dzielnicy? Czemu nie walczycie o pieniądze na poprawę warunków życia w swoim otoczeniu.

    Kasa jest. Prezydent mówił, że mamy mnóstwo pieniędzy, 2 miliardy, a jeszcze do tego mamy dostać z Unii (może nawet drugie tyle).

    Wolicie za tę kasę budować Trasę Wschodnią z kolejnymi tunelami i wiaduktami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On za te 2 mld będzie wykupował działki do znajomych... pod kolejne "inwestycje".

      Usuń
  9. Może jednak lepiej byłoby zadać pytania w formie otwartej. Pytania zamknięte mogą zostać odczytane jako próba manipulacji. Co prawda nasi (bez)radni pewnie nic ciekawego nie mają do powiedzenia ale jednak...
    Pozdrawiam
    Tomasz Rohn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że oni mi w ogóle nie odpowiedzą, dlatego też zachęcam innych aby im przesłali te pytania, lub inne.

      Każdą wypowiedź radnego PO na temat średnicowej potraktuje jak skarb; w końcu to taki bardzo deficytowy towar.

      Przy okazji, dzięki za nieanonimowy wpis. To cenna ozdoba bloga. Zupełnie inaczej odpowiada się osobom, które piszą korzystając z anonimowości; nawet jak mają inne poglądy i oceny.

      Usuń
    2. Spróbuję przesłać te pytania w innej formie. Jeśli (duże jeśli) dostanę jakąkolwiek odpowiedź to dam znać.
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. Tutaj są maile radnych, z których korzystałem:

      http://www.bip.torun.pl/kluby.php

      Usuń
    4. Adresy mailowe mające "@um.torun.pl" są nie aktywne, ponieważ bezradni z nich nie korzystają. Niektórzy podają alternatywne adresy mailowe.

      Usuń
  10. http://www.mzd.torun.pl/index.php?lang=pl&m=news&id=551

    Oświadczenie "wybitnego specjalisty ds. drogownictwa", drugiego po guru "jak spieprzyć układ drogowy".

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dotychczas otrzymałem odp. od Michała Rzymyszkiewicza. Mówi tylko o oficjalnym komunikacie klubu, który zostanie opublikowany "wkrótce".

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, chociaż tyle na nich można wymusić. Ja napisałem do posła Lenza z prośbą, aby zmobilizować naszych radnych do zabrania głosu w sprawie.

      Usuń
    2. Mi nic nie odpisał. Obraził się. W sumie to oni są bardziej obrażalscy niż Michał Zaleski. Ale jak pytam Zaleskiego to on odpowiada (z poczucia obowiązku). A chłopaki z PO widać czują się tak silni w swoje grupie, w swoim "klubie", że do rozmowy się garną. Tacy młodzi, a już tacy aroganccy. I ten brak poczucia humoru...

      Usuń
    3. Może powinienem ogłosić konkurs: jakie będzie stanowisko klubu PO ws. trasy średnicowej?

      Chyba wszyscy wiemy, jakie będzie jego przesłanie:

      Klub PO jest przeciw, a nawet za.

      Dlatego też radni boją się indywidualnych odpowiedzi, by żadnemu z nich takiego stanowiska późnej nie przypisać.

      Ogólnie to jest mdłe.

      A tak szczerze mówiąc, to ja się brzydzę tak rozumianą polityką. To takie koniunkturalne. Taka robota karierowiczów, w której nie ma cienia entuzjazmu i satysfakcji z wykonywanej pracy.



      Usuń
  12. Poczekamy, zobaczymy. Mam zamiar przypomnieć się radnym, jeśli "wkrótce" okaże się "na świętego nigdy". Dam im powiedzmy 2 tyg. Tyle czasu chyba wystarczy na uzgodnienie i opublikowanie stanowiska.

    OdpowiedzUsuń
  13. A chociażby jakiejś wersji wstępnej

    OdpowiedzUsuń