Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem wywiad z arcybiskupem Gądeckim w Naszym Dzienniku, pt. Polska rodzina cierpi od lat.
Nie zdawałem sobie sprawy jak mocno nawyk sprzątania związany jest z religią. Z księdza arcybiskupa jest pewnie wzorowy katolicki bałaganiarz za którym krząta się uśmiechnięta grupa kobiet. Biję się w piersi, bo ja jestem na tle księdza arcybiskupa słaby i grzeszny, nawet ubrania sam sobie piorę.
Chętnie posłuchałbym więcej tych wykładów. Chciałbym poznać różnicę między indywidualną a kolektywną antropologią oraz kształtowaniem mentalności antykoncepcyjnej i ich związku z nawykiem sprzątania po sobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz