Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

sobota, 13 maja 2017

Śmierć Magdaleny Żuk

W tej sprawie jest kilka poziomów paranoi, np. prawicowa paranoja o WSI i politykach PO; albo paranoja miłośników wszelkich spisków, paranoja detektywa Rutkowskiego czy jasnowidza Jackowskiego; jest też paranoja dezinformacji. Została stworzona na podstawie pierwszych informacji ktore się pojawiły: wycieczka to prezent od niej dla niego, ale paszport mial nieważny, uczestnicy wycieczki widzieli ze dziwnie się zachowywała, była pod opieka rezydenta biura podróży, była w dwóch szpitalach, na lotnisku, skąd miała wylecieć do Polski, ale załoga samolotu odmówiła ze względu na jej stan zdrowia, po czym trafiła do szpitala, skoczyła z okna w szpitalu i zmarła.

Trzyma sie kupy, nie? To jest wersja sklecona z wypowiedzi rożnych ludzi, których nikt nie uzna, że działają razem. Jeśli ogląda się nagrania wideo z Egiptu pod wpływem tej wizji, widać na niej chorą dziewczynę.

Ja na tych filmach widzę przerażoną kobietę która jest więziona. Może swobodnie chodzić po hotelu, ale wie że wszędzie ją dorwą i naszprycują. Wie, że jest pod obserwacją. Wszystkim wydaje się, że ona jest turystką, ale ona jest więźniem. Została sprzedana. Jeśli podejdzie do innego turysty i będzie z nim rozmawiać, ktoś ją sprytnie odciągnie i poda narkotyk. To są owe "sztuczki".

Ona jest więziona. Ma się poddać. Być uległa. Ale się nie poddaje. Dlatego musi zginąć. Wie to od początku.

Tylko nagranie wideo jest prawdziwe, cała reszta to szum. Nagranie jest wideokonferencją kontrolowaną przez nieznaną osobę, która trzyma telefon najprawdopodobniej należący do rezydenta. Gdy Magda mówi "M", rezydent kończy rozmowę mówiąc do Magdy, że nie tak się umawiali, miała mówić tylko o szpitalu. Magda nie ma swojego telefonu, chłopak prosi rezydenta, aby "Magda włączyła telefon". Magda nie dzwoni z Egiptu ze swojego telefonu, co najwyżej wysyłane są niego sms-y lub mmsy, prawodpodobnie w ogóle z niego nie może skorzystać.

Egipskie media już uznały śmierć Magdaleny za samobójstwo, które nie ma nic wspólnego z handlem ludźmi. Jeśli hotel i szpital w egipskim kurorcie pełnią rolę punktu przerzutowego więzienia, które ma przygotować młode kobiety do sprzedaży to nikt tego nigdy nie ujawni.

Pozornie są gośćmi hotelu. Jeśli będą chciały z kimś porozmawiać, kto nie jest częścią ich obstawy, ochrona zastosuje sztuczki a następnie ja ukarze - narkotykiem. Chodzi o to, aby się poddały i robiły co się im karze bez narkotyku. Chodzi o to, aby je złamać. Wystarczy raz złamać człowieka aby stał się bezwolny i zaakceptował swój los. Magdalena się nie dała złamać.

Ujawnienie takiej hipotezy opinii publicznej nie spowoduje, że sprawa zostanie wyjaśniona. To zagrozi jej wyjaśnieniu, choć moim zdaniem ona i tak nigdy nie zostanie wyjaśniona a ludzie którzy trudnią się tym procederem przeniosą się w inne miejsce. To są ogromne pieniądze. Piękna kobieta kosztuje tyle ile piękny koń ze stadniny w Janowie.

Materiał wideo z Egiptu przypomina mi dwa, trzy filmy fabularne. Pierwszy to oczywiście "Uprowadzona", ale to jest sensacyjny film akcji. Drugi, to znakomity filmsescacyjny Davida Mameta "Spartan", też kino sensacyjne. Trzeci to dramat pt "Handel". Historia Magdy przypomina historię postaci granej przez Alicję Bachledę Curuś. Jest to wypisz wymaluj sens wydarzeń jakie miały miejsce w Egipcie, scenariusz który wypełnił się podczas podróży Magdy do tego kurortu.

Jak wyjaśnić sprawę? Jeśli media zaczną stawiać tezę że smierć Magdy ma związek z handlem ludźmi, utrudni to pracę służb? Moim zdaniem służby wyjaśniające sprawę nigdy nie poprowadzą jej w kierunku ukarania winnych handlu ludźmi.

Winni handlu ludźmi - kobietami i dziećmi - są bezkarni, nie są aresztowani. Czasem wpadają jakieś płotki, ale w Egipcie mamy do czynienia z ludźmi kontrolującymi hotele, szpitale, biura turystyczne... Tylko nacisk medialny może sprawę ujawnić i ukarać winnych, a przynajmniej postawić ich przed opinią publiczną. Narkotykowi baroni czasem trafiają do więzienia. Handlarze ludźmi - nie. Ten wielki biznes otacza wielka tajemnica i ochrona. Świetnie widać to w filmie Handel, gdzie tylko Kevin Klein, grający zrozpaczonego ojca, nie może pogodzić się z ze zniknięciem córki, a odkrycie co jej się mogło przydarzyć ostatecznie go załamuje.


3 komentarze:

  1. http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/tajemnica-samobojstwa-pieknej-modelki-w-hotelu-w-karpaczu-karolina-kaczorowska/eevfg24

    OdpowiedzUsuń
  2. Chłopak, Markus, nagrywał rozmowę pewnie dlatego ze sie przeraził bo "nie tak miało być".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był naiwny. Dlatego koledzy Mahmouda szydzili z niego, że ma małego.

      Usuń