Toruń przoduje w mało istotnych rankingach.
W tych prestiżowych nie startuje bo jest bez szans.
(Na pewno nie z torun.direct w obecnej wersji).
DD Toruń informuje, że Toruń wyprzedził Warszawę "w rankingu siedmiu polskich miast uznanych przez obcokrajowców za miejsca, w których warto zamieszkać i podjąć pracę". Ciekawe, czy przepytano obywateli Ukrainy pracujących w stolicy? Wysokie miejsce Torunia może wynikać z obfitości pracy w gastronomii i hotelarstwie, w których nasze nastawione na turystykę miasto widzi wiodące branże lokalnej gospodarki.
"Przyjmę do pracy" - wisi w wielu naszych najważniejszych zakładach produkcyjnych w prestiżowej lokalizacji na Starym Mieście, serwujących tradycyjne toruńskie smaki, takie jak zapiekanka, kebab czy rurka z bitą śmietaną. Również nasz sektor pamiątkarski narzeka na brak chętnych do pracy przy prowadzeniu sezonowych straganów oferujących zabawkowe imitacje średniowiecznych hełmów, toporów, czy miecze świetlne jedi.
* * *
(Proszę mi tylko nie zarzucać, że nie szanuję każdej pracy. Otóż szanuję. Siedząc za biurkiem robiłem rzeczy, które pachniały równie nieprzyjemnie, jak kible które sprzątałem... Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi. Bardzo fajny tekst).
Porozmawiajmy teraz o poważnych rankingach. Bez wątpienia jednym z najbardziej prestiżowych jest ów przygotowywany przez fDi Intelligence (grupa analityczna pracująca dla brytyjskiego Financial Times)
W rankingu Polish Cities of the Future 2015/16 wygrywają: Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław, Łódź. W kategorii średnich miast: Gdynia, Gliwice, Bielsko-Biała, Legnica, Rzeszów. Te same miasta wyróżniają się w kategorii "economic potential". Napłynęło do nich najwięcej inwestycji bezpośrednich w ostatnich latach; inwestycje te stworzyły najwięcej miejsc pracy.
Bydgoszcz i Toruń pojawiają się w kategorii: "Human capital and lifestyle". Bydgoszcz znalazła się wysoko, na 7 miejscu w klasyfikacji ogólnej, która nie bierze pod uwagę wielkości miasta. Torunia w klasyfikacji ogólnej zabrakło, pojawia się tylko w kategorii "mid-sized cities" na 4 miejscu.
Ani Bydgoszcz, ani Toruń nie zyskały uznania w następujących kategoriach:
- cost effectiveness
- connectivity
- business friendliness
Nie jesteśmy ani opłacalni ze względu na niskie koszty, ani dobrze skomunikowani, ani przyjaźni dla biznesu. Słabo w tym rankingu wypadło woj. kujawsko-pomorskie. Jedynie dwa miasta, Bydgoszcz i Toruń, zostały docenione za "human capital i lifestyle". Mam nadzieję, że o wyróżnieniu nie przesądził "lifestyle".
* * *
Autorzy analizy wiele uwagi poświęcili również ocenie atrakcyjności strategii inwestycyjnych polskich miast ujętych w rankingu Polish Cities of the Future 2015/16. W tym rankingu nie liczył się potencjał rozumiany jako wielkość inwestycji przyciągniętych przez miasto, ale spójność założeń strategicznych i konsekwencja w ich realizacji.
The FDI Strategy category is the only category in the ranking that is qualitative, with the winning locations decided by an expert judging panel.
Zaufajmy ekspertom fDi, którzy przeprowadzili ocenę jakościową (subiektywną) miejskich strategii inwestycyjnych, bez odwoływania się do analizy danych ilościowych takich jak liczba inwestycji bezpośrednich jakie miasta przyciągnęły, liczba stworzonych przez te inwestycje miejsc pracy, kwota dokonanych w mieście inwestycji, itd. Wystarczy posłuchać uzasadnienia wyróżnienia dla zwycięzcy, by zrozumieć czym kierował się panel ekspertów fDi przyznając wyróżnienia w kategorii FDI Strategy. Nie chodziło o efekty - bo te zależą od możliwości i potencjału - ale o starania i wysiłek podejmowany przez władze miast, aby, mimo nieraz trudnej sytuacji, przyciągać inwestycje i rywalizować z miastami, które cieszą się dużą popularnością wśród inwestorów.
Wśród wyróżnionych w kategorii FDI Strategy zabrakło nie tylko Warszawy, ale jakiegokolwiek miasta z województwa mazowieckiego. Wygrywa go Łódź, a z woj. łódzkiego jest też Piotrków Trybunalski i Stryków.
Pod względem przygotowania strategii inwestycyjnej wysoko znajdują się miasta z województw: śląskiego (Katowice, Gliwice), dolnośląskiego (Wrocław), małopolskiego (Kraków), pomorskiego (Gdańsk. Gdynia), wielkopolskiego (Poznań). Nie ma tu niespodzianki; zaskoczyła mnie jednak wysoka wysoka ocena strategii Lublina i Białegostoku (woj. podlaskie).
W pierwszej 15-tce nie ma ani jednego miasta z województw: lubuskiego (Zielona Góra, Gorzów), świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego (Olsztyn), zachodniopomorskiego (Szczecin) i Opolszczyzny.
* * *
Dlaczego Toruń nie znalazł się w rankingu? Twierdzę, że nie miałby żadnych szans. Przytoczę fragmenty z uzasadnieniem najwyżej oceny dla Łodzi:
In the FDI Strategy category for fDi’s Polish Cities of the Future 2015/16, Lodz, the third most populous city in Poland, has ranked in first place. The Investor Service Bureau at Lodz City Hall comprises four teams, employing 18 people. The four teams focus on local investors, investor services, real estate and infrastructure to ensure all elements of inward investment are covered. Lodz has a range of incentives on offer for potential investors, including corporate income tax and real estate tax exemptions, grants for priority sectors and human resources support.- Biuro Obsługi Inewstycji: 18 osób w 4 teamach
- system zachęt podatkowych
Judges were impressed by the Youth in Lodz programme, which has been running since 2008 and aims to foster relations and co-operation between the city of Lodz and its major universities and employers. Judges were particularly complimentary of the city’s unique project to invest in languages, namely its Language Crazy programme, which aims to educate young people in the city in “the area of rare languages, especially Norwegian. These languages are most searched for among the employers from the business process outsourcing (BPO)/IT branch,” according to its submission. Lodz’s New City Centre project, which forms part of its 2020 strategy, incorporates 100 hectares in the centre of the city. The public sector has committed to more than 50 projects as part of this project, whose value is worth more than 4bn zloty ($1.07bn). The 2020 development strategy’s economic element, which runs alongside its corresponding social and environmental elements, aims to increase revenues of both the city and its residents. This strategy gave judges the impression of a city with a tangible and solid direction.- program "Młodzi w Łodzi" - wspierający współpracę miasta z uniwerkami
- miejski program nauki języków obcych, zwłaszcza rzadkich a pożądanych (np. j. norweski) w centrach outsourcingowych w IT
- program rewitalizacji 100 hektarów w centrum miasta obejmujący 50 projektów o wartości 4 mld zł
- program społeczny
Gratulacje dla Łodzi, to wielkie wyróżnienie: This strategy gave judges the impression of a city with a tangible and solid direction.
Myślę, że w tym kierunku, co łódzkie biuro obsługi inwestora, miał podążać torun.direct, czyli toruńskie Centrum Wsparcia Biznesu. Nie wyszło. Zrobienie portalu dla inwestorów w wersji angielskiej utknęło tam na etapie tłumaczenia nagłówków portalu na poziomie angielskiego B2. Najbardziej przeraziła mnie jednak bezmyślność w dziale tax exemption, gdzie przetłumaczono tytuły uchwał rady miasta publikowanych w języku polskim... Chyba nie tego oczekują eksperci fDi.
Pisałem o potrzebie stworzenia programu wykorzystującego potencjał UMK w "produkcji absolwentów na rynek pracy". Wspominałem o potrzebie obniżenia cen nieruchomości komercyjnych i lepszego uzbrojenia terenów. Wielokrotnie sugerowałem konieczność wsparcia tworzenia office space w mieście (co otarło się o uszy radnych z PO przed wyborami i zostało ich ustami przedstawione w kampanii wyborczej - radny B.Jóźwiak). To nie wystarczy, aby znaleźć się w rankingu 15 z najlepszą strategią, bo to są fundamenty myślenia o inwestycjach w ogóle. Tymczasem toruńska rada miasta i urząd miasta chowają głowy w piasek, ignorują podsuwane im z różnych miejsc, w tym z tego bloga, problemy, które trzeba rozwiązać.
Wiem, że przedstawiciele toruńskiego samorządu tu zaglądają. Czy naprawdę nie chcielibyście wreszcie przeczytać tu coś pozytywnego na swój temat?
Ile działek inwestycyjnych pod przemysł i usługi o powierzchni co najmniej 2.3 ha sprzedano w ciągu ostatnich 10 lat? Przygotowano kilkadziesiąt hektarów. Powierzchnia dostępnych gruntów wciąż rośnie bo nic nie jest sprzedawane. Jedna wielka ściema.
* * *
Wiem, jak sprawić, by Toruń znalazł się pierwszej 5-tce rankingu FDI Strategy zdobywając wyróżnienie za strategię inwestycyjną.Mogę to rozpisać, przygotować strategię inwestycyjną po angielsku, wraz z angielską treścią portalu dla inwestora i za rok ustnie oraz pisemnie w formie prezentacji omówić przed panelem ekspertów fDi.
Próbujecie coś w mieście zrobić od wielu lat. Nie wychodzi wam. Nie umiecie lub, co gorsza, nie chcecie. Mogę wam pomóc, zamiast opisywać na blogu wasze nieudane podejścia.
Jeśli odrzucacie tę pomoc to jako obywatel Torunia uprzejmie proszę, żebyście obiecali, że wasze kolejne podejście do rankingu fDi będzie bardziej udane niż dotychczasowe. Czas najwyższy! Jesteśmy w Unii już ponad dekadę.
http://ddtorun.pl/pl/11_wiadomosci/7479_marszalek_daje_miliony_na_promocje_terenow_inwestycyjnych.html
OdpowiedzUsuńNa ogół promuje się konkretne lokalizacje, a nie wszystkie lokalizacje na raz. Rozumiem jednak, że małe gminy nie są w stanie udźwignąć ciężaru finansowego promocji. Rozumiem też pomysł by zebrać większą pulę środków by promocja miała większy zasięg. Niech będzie.
Nie jest jednak dobrym pomysłem by wspierać równolegle duże miasta i małe gminy. Duże miasta będą zmiksowane z miejscowościami bardzo zacofanymi. To im zaszkodzi. Małym też zaszkodzi bo duży ma szanse zgarnąć wiecej inwestycji.
Kolejna sprawa to brak przygotowania obsługi inwestora w Toruniu. Promowanie szajsu nam zaszkodzi. Nie mamy nawet serwisu internetowego na poziomie. Najpierw trzeba mieć produkt, potem można go promować. Toruń nie ma produktu. Te kilkadziesiąt hektarów nie jest na sprzedaż. Cena jest zaporowa od lat.