Wisi na Allegro, linkuje do otodom: /dzialka-1-000-000-m-torun
Możliwość dojazdu drogami publicznymi (sukcesywnie przekazywane miastu) bezpośrednio pod nieruchomaści.
Kupmy to. Niech nasz toruński samorząd kupi te działki. Nie za 100 mln zł, tylko za 50 mln zł. Wydaliśmy kilkaset milionów na most, po kilkaset milionów na jakieś hale sportowe i sale koncertowe. Wydajemy sensownie kupując te tereny przemysłowe.
Jeśli prezydent i radni uważają, że na tym stracą, to jak chcą rozwijać miasto?
Jeśli prezydent i radni uważają, że to nierealne, jak widzą przyszłość Torunia?
Jeśli prezydent i radni się boją, niech kupią a ja w ich imieniu i na ich rzecz to z zyskiem odsprzedam,
Na razie samorząd kupuje drogi i je remontuje, by sprzedający mógł więcej zarobić.
Jeśli kupować, to dużą część tego terenu.
OdpowiedzUsuńIm więcej się kupi, tym niższy koszt m2. To się opłaca właścicielowi, który uzyskuje płynne środki, i samorządowi, który tanio pozyskuje grunty zamiast uznając inne, mniej atrakcyjne.
Poza tym samorząd może przekształcić kupione grunty z funkcji przemysłowej na mieszkaniową w bardzo atrakcyjnej lokalizacji. Oczywiście większość zastaje wykorzystana na funkcje przemysłowe i usługowe.
Nie rozumiem dlaczego nikt w radzie miasta nie proponuje takiej analizy.
Najbardziej zadziwia postawa Czasu Mieszkańców który taki wniosek powinien postawić.
http://nieruchomosci.elana.pl/1/lakme
OdpowiedzUsuń"Drogi na terenie Parku Przemysłowego ELANA w ciągu najbliższych pięciu lat zostaną przejęte przez Gminę Miasta Toruń i przekształcone w drogi publiczne, dzięki czemu każda nieruchomość przeznaczona do sprzedaży posiada dostęp do drogi docelowo publicznej."
Celem jest więc nie tyle remont dróg, co możliwość zbycia małych działek. Muszą mieć dostęp do drogi publicznej, inaczej są niemal bez wartości.
Samorząd zrobiłby lepszy interes kupując nieruchomość. Cały biznes polegający na sprzedaży działek Elany trzyma się kupy o ile samorząd przejmie drogi. O tym radni nie zostali poinformowani przez prezydenta.