Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

sobota, 29 października 2016

Turystyka vs IT. Toruń na deskach


W ciągu ostatniej dekady Bydgoszcz stworzyła kilka tysięcy miejsc pracy w sektorze IT.
Toruń? Nic nowego i liczącego się na rynku pracy. 


Toruń przyciąga turystów, nie biznes. Jeśli ktoś lubi pracę na zmywaku, przy garach, nakrywanie do stołów, ścielenie łóżek, rozlewanie piwa, wypłatę pod stołem, premię z napiwków zrobi w Toruniu karierę.

Jeśli ktoś lubi zarabiać powyżej średniej, nie martwić o brak ogłoszeń o pracę, międzynarodowe środowisko pracy, naukę języków obecnych, wówczas powinien udać się do Bydgoszczy.





Największy i najlepszy uniwersytet w regionie jest w Toruniu. UMK jest ogromny relatywnie do liczby mieszkańców miasta, przyciąga młodych ludzi spoza województwa, jest więc również głównym producentem absolwentów na rynek pracy: toruński (gastronomia) i bydgoski (IT).

Jeszcze parę lat bydgoski UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą. W ciągu kilku lat z prowincjonalnej uczelni rolniczej zrobiono uniwerek współpracujący dużymi korporacjami IT poszukującymi absolwentów kierunków technicznych i lingwistów.

Tymczasem Toruń dalej koncentruje się na turystyce produkując bezrobotnych absolwentów wyjeżdżających do Warszawy. Obecnie staramy się o status uzdrowiska.

Sanatorium - oto przyszłość Torunia. Termy toruńskie niczym obiecywany przez prezydenta aquapark. Ale nie odpuszczamy aquaparku na Skarpie, dalej jest w planach. Zainwestujemy też w marinę na Winnicy - jak trzeba, to się ludzi po cichu eksmituje a potem rozkopie zakole Wisły by wybudować przystań na nieżeglownej rzece.

To jest myślenie toruńskie. Sanatorium. Uzdrowisko. Skansen. Cepelia. Gigantyczne inwestycje- Polonia in Tertio Millenio. Most, sale koncertowe, hale sportowe, aquaparki.

Wizja bydgoska jest o wiele prostsza. Po pierwsze, po drugie i po trzecie: gospodarka. Prezydent Bydgoszczy chwali się właśnie na fejsbuku jak wyglądał bydgoski park przemysłowy 10 lat temu a jak wyglada dziś.

Co pokaże prezydent Torunia? 100 ha znakomitych terenów przemysłowych które na Allegro wystawił przedsiębiorca z Czernikowa?

Toruń nie jest ciemną prowincjonalną dupą tylko dlatego, że ktoś tu kiedyś przywiózł UMK i postawił zakłady: Polchem, Merinotex, Elana, Toral, TZMO, Kopernik, Polmos, Geofizyka, Metron, Nestle. Wiele firm zniknęło po transformacji,  powstała Neuca (z Torfarmu). Przywieziono też Polski Cukier, który wywalczył ośmieszany w mediach poseł Gabriel Janowski.

Co stworzył w biznesie przez dekadę Zaleski? Nic. Zagospodarował stworzony przez poprzedników mini park przemysłowy na Rudaku. On mi przypomina mini aqua park na Hallera, czyli basen ze zjeżdżalnią.

Mieliśmy większy potencjał niż Bydgoszcz. Nie wykorzystaliśmy go. Zostaliśmy w tyle. Bydgoszcz postawiła na IT, Toruń na turystykę. Kto dokonał lepszego wyboru?

Turystyka jest dobra dla Ciechocinka, Jastarni czy Zakopanego. W dużych miastach to nie jest wiodąca gałąź gospodarki. Łatwo wydaje się unijna kasę na turystykę, dlatego w to wchodzimy, ale unijna kasa słabo wspiera rozwój gospodarczy, jeśli w ogóle oddziałuje to pośrednio i tylko jeśli towarzyszą działania bezpośrednio skierowane do biznesu.

Szkoda miasta. Zaleski z Całbeckim i Rydzykiem. Turystyka, skansen, sanatorium i cepelia.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz