Radni Krużewski i Gulewski (PO) wymyślili jak pozbyć się smogu: kupić drony. Na przeziębienie pewnie połykają termometr: żeby zbić temperaturę. Trzeba ich chronić przed nimi samymi, mogą sobie krzywdę zrobić...
Ile kosztuje taki dron z aparaturą do pomiarów, który polata sobie parę tygodni w sezonie grzewczym? Po co go kupować, skoro mapa emisji pyłów w Toruniu jest bieżąco aktualizowana a źródła i miejsca tej emisji znane od wielu lat? Wklejam uchwałę Sejmiku Kuj-pom z 2013 r. "w sprawie określenia aktualizacji programu ochrony powietrza dla strefy miasto Toruń ze względu na przekroczenie poziomu dopuszczalnego pyłu zawieszonego PM10".
Uchwała przeleżała 3 ostatnie lata przy bierności pana Gulewskiego i jego kolegów z Platformy. Po trzech latach Gulewski z Krużewskim zamiast ją wreszcie przeczytać robią konferencję i kupują drony. Gdzie te drony mają latać i po co, skoro WIOŚ juz wiele lat temu nakreślił mapy źródeł emisji dla Torunia (starówka)?
Po co nam stacje badawcze UMK w całym mieście skoro wystarczy spojrzeć na załączone w linku mapki, by wiedzieć, że niebezpieczna dla zdrowia koncentracja emisji jest z pieców na Starym Mieście, dzielnicy która już dawno temu powinna być w całości podłączona do centralnego ogrzewania sieciowego (ciepło systemowe).
Panowie, kiedy wreszcie zaczniecie dbać o powietrze na starówce i usuwać z niej piece? Fruwające nad nią drony nie oczyszczają powietrza z pyłów. Jedna konferencja prasowa nie sprawi, że smog zniknie. Dwie też nie wystarczą. Spróbujcie zrobić sto konferencji - a potem jeszcze raz zmierzyć poziom pyłów. Może to naprowadzi was na nowe, przełomowe wnioski.
Cytat z uchwały sejmiku:
OdpowiedzUsuńPrezydent miasta Torunia zobowiązany jest do przygotowania i przekazania sprawozdania z realizacji Programu do Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego do dnia 30 kwietnia każdego roku (począwszy od roku 2014 za rok 2013). Wzór tabeli do rocznego sprawozdania przedstawiono poniżej.