Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

czwartek, 9 października 2014

Wybory 2014 w Toruniu



Jedna z bardziej istotnych różnic między wyborami w 2010 roku
a wyborami w 2014 roku:


(Zdjęcie po lewej pokazuje, 
jak ciężko w Toruniu zmienić kanał)

Dla mnie wybory w 2014 roku są o wiele ciekawsze niż wybory cztery lata temu. Wówczas podświadomie czułem, że ludzie z którymi w Platformie Obywatelskiej rozmawialiśmy o wyborach ogrywają społeczników. Wmawiałem sobie, że PO jest partią, która chce dać szanse wejść do rady miasta ludziom z zewnątrz, spoza polityki, mieszkańcom genuinely not occasionally, aby załatwić swoje sprawy. Okazało się, że PO chodziło tylko o to, aby dopisać do list wyborczych ludzi, którzy uciułają trochę głosów, aby ułatwić wejście do rady rekomendowanym przez partię działaczom: asystentom posłów czy emisariuszom marszałka Całbeckiego. 

Moim zdaniem Paweł Gulewski czy Michał Rzymyszkiewicz bardziej interesują się polityką niż Toruniem. Mandat jest dla nich przede wszystkim przepustką do polityki. Trasa Kościuszki dla Rzymyszkiewicza była sposobem na zaistnienie w wyborach. Dla Gulewskiego Trasa Średnicowa była tematem omijanym szerokim łukiem - nie dlatego, że jest mało interesująca, ale dlatego, że łatwo się na niej politycznie potknąć. 

Cztery lata temu do rady nie weszli ludzie których autentycznie interesowały miejskie sprawy, nie polityka, którą można wokół nich zrobić. Tym razem może być inaczej.




Jeśli zawodowi politycy ogrywają amatorów to nie ma w tym żadnego wyczynu, raczej powód do wstydu. Partia Tomasza Lenza i Piotra Całbeckiego przegrywa wszystkie wybory w Toruniu z Michałem Zaleskim. Te najbliższe oddała walkowerem. Cztery lata temu znaleźli więc sobie ludzi, których mogli ograć tylko dlatego, że ci ludzie im zaufali, jak to amatorzy.

Wróbel Ćwierka - Odcinek 4


Nic dziwnego, że szeregi PO opuszczają kolejni radni: przed wyborami, w trakcie kadencji, zaraz po wyborach. W poprzedniej kadencji do Czasu Gospodarzy przeszedł Beszczyński, w tej Krystyna Dowgiałło. Do PiS przeszła radna Królikowska-Ziemkiewicza a radnego Cichowicza znajdziemy na listach Czasu Mieszkańców. To wiele mówi o tym jakie relacje panują w toruńskiej PO i jaką atmosferę tworzy jej kierownictwo.

Wróbel Ćwierka - Odcinek 3


A propos politycznego ogrywania. Z listy SLD startują Jarosław Milczarek, Jarosław Wojtas i dr Krzysztof Makowski. To przykre, że właśnie ci panowie nie zdali egzaminu z polityki. Jak można z jednej strony deklarować się po stronie opozycji do Michała Zaleskiego i krytykować SLD za sojusz z Zaleskim, a z drugiej strony zbierać głosy dla Mariana Frąckiewicza, najlepszego przyjaciela prezydenta Zaleskiego, i ułatwiać mu wejście do Rady Miasta w której trwa od niepamiętnych czasów?

Publicyści przewidywali, że SLD nie wejdzie do rady miasta w wyniku najbliższych wyborów. Makowski, Milczarek i Wojtas robią wszystko, aby tak się nie stało i Marian Frąckiewicz którego winią za słabnącą rolę tej partii w Toruniu mógł ją dalej marginalizować promując z Zaleskim prawicowy Czas Gospodarza.

Wróbel Ćwierka - Odcinek 2

Nie akceptuję takich rozbieżności między słowami a działaniami. Dziwię się, że ta trójka zdecydowała się na taki krok bo mają minimalne szanse na zdobycie mandatu: najmniejsze Wojtas, bo startuje w okręgu Frąckiewicza (na Bydgoskim) i Milczarek, bo startuje w okręgu gdzie jedynką jest Makowski, który w tych wyborach bardzo zabiegał żeby się politycznie reaktywować, choć jego czas, Czas Gospodarza, moim zdaniem już minął.

Wróbel Ćwierka - Ruch samochodowy w Brukseli


Wróbel Ćwierka umieścił również film pokazujący skrzyżowanie w Brukseli. Biednie, prawda? Prawie nie ma znaków drogowych, nie ma sygnalizacji świetlnej. Najwyraźniej władze Brukseli mają trudności z pozyskiwaniem środków europejskich na realizację... INWESTYCJI! Może powinniśmy im podarować kilka naszych znaków drogowych w ramach bratniej pomocy?

* * *

Cieszę się, że powstał Czas Mieszkańców. Mam na kogo głosować w swoim okręgu. Nigdy nie miałem takiej pewności, że warto iść na wybory i postawić krzyżyk właśnie tam, gdzie sobie zaplanowałem. 

W każdym okręgu Czasu Mieszkańców ma fajnych kandydatów. Michał Zaleski wystawił Mariusza Orłowskiego, natomiast Joanna Scheuring Wielgus ma Łukasza Wróblewskiego i Marcina Gładycha z Wróbel TV. Czy to nie są wspaniałe wybory? Życie polityczne Torunia wzniosło się na wyższy poziom. 

Na deser polecam powtórkę z pierwszego odcinka Wróbel Ćwierka w którym poznajemy jedne z najlepszych inwestycji gospodarza w minionej kadencji samorządowej: halę "sportowo-koncertową" i "zielony" pomost.


Stosunek "cena-jakość" w przypadku tych dwóch inwestycji 
daje dobre pojęcie o "gospodarskim" stylu zarządzania miastem
przez Michała Zaleskiego



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz