Gospodarka bez dopalaczy
płatne ogłoszenie WWF Polska
w Gazecie Wyborczej z 15.10.2014 r.
Popieram. Jedną z najlepszych rzeczy jaka mogłaby spotkać polską gospodarkę to polityka energetyczna oparta na głębokiej dywersyfikacji od węgla w kierunku odnawialnych źródeł energii. Tymczasem rząd ma zamiar prowadzić politykę...zwiększania wydobycia węgla. Gdyby miał inną, powinien ją wprost oznajmić górnikom by obywatele, samorządy, przedsiębiorcy mogli planować przyszłość.
Ten rząd wybiera kłamstwo jako metodę rządzenia.
Ministerstwo Rolnictwa zapowiada 17 mln euro na produkcję energii z OZE podczas gdy Ministerstwo Gospodarki dało od ręki 100 mln zł na ratowanie jednej tylko nierentownej kopalni (Kazimierz Juliusz) która popadła w kłopoty finansowe w wyniku błędnej polityki gospodarczej i złego zarządzania.
Odejście od węgla oznacza wzrost cen energii? W długim okresie wzrost cen energii w Polsce jest nieuchronny. Ale abstrahując od nakładów na odtworzenie mocy i skupiając się wyłącznie na relacji między ceną energii a źródłem pierwotnym (paliwo) efekt zachęty do inwestowania w technologie które są dziś droższe i nieopłacalne ze względu na to, że są słabo rozpowszechnione jest bardzo pozytywny dla gospodarki.
A teraz odsyłam was do wywiadu z Jasiem Krzysiem, pt "Nie o takim liberalizm chodziło". Pan Bielecki kilkukrotnie wyraża w sposób arbitralny swoje poglądy na gospodarkę oraz kwestie energetyczne. Niemal w każdym przypadku się z nim nie zgadzam, w sposób równie arbitralny wyłożyłbym poglądy przeciwstawne.
Ja nie jestem politykiem. Pan Bielecki wypowiada się jak polityk a nie ekonomista.
* * *
Rząd Platformy Obywatelskiej podjął strategiczną decyzję o budowie mocy elektrycznej opartej głównie na paliwie węglowym. To decyzja z gruntu zła dla gospodarki narodowej w perspektywie najbliższych 50 lat.
Uważam patriotyzm pana Bieleckiego za niewiarygodnie wręcz szkodliwy dla interesów narodowej gospodarki.
Mam nadzieję, że kiedyś znajdę czas na blogu aby te poglądy uzasadnić na blogu podpierając się danymi liczbowymi i ekspertyzami fachowców.
Gdyby decyzję o kierunku rozwoju krajowej energetyki w kierunku pozyskiwania energii ze spalania węgla podjął PiS media oceniłyby ją jednoznacznie krytycznie. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.
OdpowiedzUsuńPiS prawdopodobnie tę decyzję podjętą przez PO akceptuje i sam by ją podjął.
To decyzja bardzo dla kraju zła, hamująca modernizację kraju, cofająca nas w XIX wiek.
Poważnym problemem Polski jest dziś to, że wpływowe gazety przestały informować społeczeństwo w sposób rzetelny, obiektywny i profesjonalny, a fachowcy stali się lobbystami polityki rządu bez względu na to czy jest trafna czy nie.
To mnie wręcz onieśmiela, bo okazuje się, że na niszowym blogu może być więcej twardej polemiki niż w gazecie; gdybym miał czas to był nie tylko zrobił i przedstawił swój risercz, ale też opinie ekspertów w tej dziedzinie.
A jeśli chodzi o zarządzanie strategiczne, którego potężny deficyt odczuwają nie tylko rządzący ale także samorządowcy, którzy w ogóle nie mają dziś styczności z ekspertami to mam propozycję.
OdpowiedzUsuńJeśli naprawdę chcecie napisać strategię którą będziecie realizować i która wam będzie pomagać osiągnąć cel, narysujcie piramidę. Na szczycie będzie to, co jest dla was najważniejsze. Na dole będą coraz bardziej szczegółowe elementy stanowiące fundament waszej koncepcji.
Przez lata całe z Zaleskim miejska strategia wskazywała jeden cel. Most. I efekt tego jest fatalny, zwłaszcza dla gospodarki. Bo ten cel nadal się za nami ciągnie - jako rzekoma "konieczność" dokończenia tego bałaganu, który spowodowała zmiana lokalizacji.
Każdy menadżer z tych samych klocków zbuduje nieco inną piramidę. Być może wiele z nich na szczycie będzie miało ten sam cel, ale różnić się będą koncepcją jego osiągnięcia. Jedne będą lepsze inne gorsze.
UsuńNiektórzy będą jednak mieli problem aby w ogóle zbudować piramidę. I z takimi się najgorzej pracuje.