Most na Waryńskiego

Most na Waryńskiego
Lata 70. Rys. inż. A. Milkowski. Sensowna lokalizacja trasy mostowej (zmieniona przez Zaleskiego)

sobota, 4 października 2014

Przesłuchanie Bieńkowskiej


Lubię byłą wicepremier Elżbietę Bieńkowską nawet bardziej tylko dlatego, 
że tak słabo wypadła na przesłuchaniu w Parlamencie Europejskim.



fragment przesłuchania, które w całości można znaleźć



Zgadzam się z komentarzem na digital-diplomacy.eu. Bieńkowska podeszła do wystąpienia serwując europosłom pizzę quattro stagioni. Cztery pory roku: wszystko było dla niej priorytetem. To wielki błąd, szef musi rozumieć, co chce osiągnąć i w jakim czasie, nie chwytać się różnych działań i pomysłów ale widzieć ich hierarchię.

Polecam obejrzenie tego fragmentu nagrania bo pokazuje przepaść jaka dzieli nas od ogłady europejskiej. Jak wiecie, przestałem być jej miłośnikiem: cenię sobie dystans wobec pomysłów jakie ma Europa w stosunku do Polski. 

Nie mogę jednak uznać wystąpienia Bieńkowskiej za dobre. Gdybym w ten sposób, co Elżbieta Bieńkowska zaprezentował się na rozmowie kwalifikacyjnej odpowiadając na standardowe już pytanie "dlaczego chce pan u nas pracować", spaliłbym się ze wstydu wychodząc.

Z drugiej strony, nie da się ukryć, że to dobra wiadomość dla młodych działaczy PO. Michał Rzymyszkiewicz - masz szansę w Brukseli!

Rzymyszkiewicz w akcji - nagranie Wojciecha Giedrysa






6 komentarzy:

  1. Na nagraniu, wbrew temu, co - już po raz kolejny - forsuje Gospodarz, nie słyszymy Michała Rzymyszkiewicza, lecz jego młodszego brata. To różnica.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcesz powiedzieć, że to mówił Lech a nie Jarosław?:)))

      Może to nie sesja rady miasta ale remake "O dwóch takich co ukradli księżyc"?

      Usuń
    2. Tego się nie spodziewałem.

      Czy to znaczy, że teraz trzeba się przygotować na wysyp w toruńskiej polityce całej jego rodziny a patrząc perspektywicznie: przyjaciół Michała Rzymyszkiewicza, znajomych Michała Rzymyszkiewicza i znajomych znajomych Michała Rzymyszkiewicza z Młodych Demokratów - od których zresztą pęka lista PO do rady miasta? Od kariery w biurze poselskich do kariery parlamentarzysty. A kto wie, może etatowego wiceministra w różnych ministerstwach, jak Grzegorz Karpiński.

      Pan Michał Rzymyszkiewicz był autorem wielu ślamazarnych oświadczeń klubu radnych PO, które były zdaje się jedynym osiągnięciem tego klubu w minionej kadencji. Jego brat te oświadczenia przebija swoim wystąpieniem.

      Ciekawe co będzie sukcesem znajomych znajomych pana Michała Rzymyszkiewicza.

      Usuń
  2. Dopiero teraz pojawiają się bardziej wnikliwe komentarze na temat wystąpienia Bieńkowskiej:

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16751680,Bienkowska_wypadla_na_przesluchaniach_w_PE_najslabiej_.html


    Zaskakujące, że pierwszy sygnał po wystąpieniu Bieńkowskiej jaki pojawił się w mediach był taki: olśniła ich.

    Tymczasem jak się to obejrzy to widać totalną amatorszczyznę, wszystkie najczęściej popełniane przez Polaków błędy w trakcie robienia prezentacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Dziennikarz Gazeta.pl Michał Gostkiewicz, który był w Brukseli w dniu przesłuchań, tak relacjonował wystąpienie Bieńkowskiej: "W wypełnionej do ostatniego miejsca sali Bieńkowska kilkukrotnie swoimi wypowiedziami wywoływała brawa, a jej sympatyczne słowne potyczki z Jerzym Buzkiem sala kwitowała wesołością."

      Red. Gostkiewicz na swoją obronę powinien przyznać, że poszedł na piwo albo kupować prezenty a swoją relację napisał z jakiejś sympatycznej brukselskiej knajpki.

      Przecież nawet na filmie, który umieściłem widać że nie odpowiedziała na pytanie które z takim trudem wydobywał z siebie Janusz Lewandowski (instrumenty wsparcia MiŚ).

      Dalej było podobnie. Najbardziej podobało mi się pytanie od Brytyjczyka: krótkie, fajne, konkretne. To był najciekawszy fragment tego cholernie nudnego przedstawienia, z którego nic nie wynikało. Szkoda, że jej nie w tym miejscu nie wyszło.

      Nie jest łatwo dobrze wypaść podczas publicznego wystąpienia, ja mam z tym trudności. Łatwiej jest wtedy, gdy się wie co się chce powiedzieć. Bieńkowska nie wiedziała. Spersonalizowała przesłuchanie wkładając do niego wątki, które nie powinny się tam znaleźć i używając sformułowań kompletnie nie na miejscu dla tej formuły. Nie mieściła się w czasie, kontynuowała zamiast przerwać, powtarzała to samo kilkukrotnie, zakrzykiwała samą siebie...

      Mi się to tak naprawdę podobało, bo wolę takie naturalne wystąpienia od wygładzonych obyciem brukselskim pustych wypowiedzi do których wprowadza się nomenklaturę wymyśloną na korytarzach komisji europejskiej a która umożliwia biurokratom podtrzymywanie w słuchaczach mylnego przeświadczenia o ich profesjonalizmie. Do tego stanu Bieńkowska pewnie będzie dążyć przez kolejne lata i jak jej się to uda, kompletnie przestanie być interesująca (ale stanie się zamożna).

      Usuń
  3. ranking przesłuchań digital-diplomacy.eu. Bieńkowska na ostatnim miejscu po 21 przesłuchaniach.

    http://hearings.digital-diplomacy.eu/round-up-week-1/

    OdpowiedzUsuń